Jacek Zieliński: - Chcieliśmy inaczej zakończyć rok kalendarzowy u siebie. Liczyliśmy na zwycięstwo, bo wiele przed meczem na to wskazywało. Daliśmy się jednak dwa razy skontrować jak dzieci. Z drugiej strony jak się przegrywa 1:2 i ma się karnego przeciw sobie, a mimo wszystko się remisuje, to trzeba ten punkt uszanować. Mieliśmy większe apetyty przed spotkaniem, ale punkt, to punkt.
Korona Kielce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?