Jaga odrobiła straty i jest w półfinale!

Michał Wieczorek
Sprawa awansu do ćwierćfinału pozostaje wciąż nierozstrzygnięta
Sprawa awansu do ćwierćfinału pozostaje wciąż nierozstrzygnięta Tomasz Łaszcz (Ekstraklasa.net)
Korona Kielce jechała do Białegostoku z solidną, dwubramkową zaliczką. Na nic się to zdało, bo drużyna Michała Probierza tym razem nie dała szans złocisto-krwistym.

W pierwszym meczu Korona potrzebowała dwunastu minut, by z wyniku 0:1, wyjść na 3:1. Bramki Mijailovica, Zielińskiego i Tataja pozwoliły poczuć się pewniej przed dzisiejszym rewanżem.

Mecz w Kielcach był bardzo widowiskowy i nie inaczej było w rewanżu. Drużyna Michała Probierza szybko ruszyła do ataków, co przyniosło gola już w 14 minucie spotkania. Po akcji lewym skrzydłem, w polu karnym piłkę zgrał do tyłu Kamil Grosicki, a do siatki dość szczęśliwie skierował ją Piotr Klepczarek.

Równie dobrze rozpoczęła się dla gospodarzy druga połowa. Z piłką przedarł się Remigiusz Jezierski, kolejną sprytną asystą popisał się Kamil Grosicki, a Jezierski ze stoickim spokojem wykorzystał świetną sytuację do zdobycia gola. To nie był koniec, bo już dziesięć minut później gospodarze zdobyli trzecią bramkę!

Spełnił się czarny scenariusz gości z Kielc, którzy stracili całą zaliczkę z pierwszego spotkania ćwierćfinału Pucharu Polski. Choć wynik był bardzo wysoki w końcówce jedna bramka dla gości dawałaby dogrywkę. Mimo kilku okazji Korona nie strzeliła gola i awans Jagiellonii stał się faktem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24