Zmiana ma polegać na tym, że rozwojem piłkarskim najmłodszych dzieci i ich szkoleniem zajmować się będzie nie Akademia Jagiellonii, a szkółki partnerskie.
- Chcąc być silną akademią musimy mieć silnych partnerów. W tym celu nawiązaliśmy współpracę i zintensyfikowaliśmy działania. Postanowiliśmy, że najmłodsze roczniki, mam na myśli kategorie skrzata, żaka zostaną odłączone od struktur Akademii Piłkarskiej i znajdą się w akademiach partnerskich, które specjalizują się w młodszych kategoriach wiekowych. Nasza akademia będzie się zaczynała od kategorii orlika - informuje dyrektor akademii podlaskiego klubu Rafał Matusiak.
Zdaniem sternika szkółki Jagi nowy model jest optymalny i pozwoli w na zwiększenie liczby uzdolnionych, młodych piłkarzy, trafiąjących do klubu.
- Mamy świetny ośrodek, ale jest on za mały uwzględniając liczbę wszystkich chętnych. Chcąc sprostać oczekiwaniom wszystkich musielibyśmy stworzyć po kilkanaście grup w roczniku. Podejmowaliśmy trudne decyzje w sprawie selekcji negatywnej, która jest subiektywnym odczuciem. Trudno nam realnie ocenić potencjał dzieci w wieku 6-7 lat. One muszą uprawiać sport. Wybraliśmy partnerów mających podobne myślenie na temat rozwoju zawodników. Ta współpraca ma się rozszerzać - uważa Matusiak.
Najmłodsze roczniki przejmą partnerzy Jagi: Akademia Młodego Piłkarza, Football Camp oraz APN Hattrick Białystok.
- Do Jagiellonii przekazaliśmy około dwudziestu chłopaków, którzy są obecnie wiodącymi postaciami. Mogliśmy te najzdolniejsze dzieci trzymać, aby zdobyć więcej punktów, ale uczciwie podchodziliśmy do rodziców i kiedy zauważaliśmy, że ich dzieci u nas się już nie rozwiną, to kierowaliśmy je do Jagiellonii, czyli najlepszego klubu w tej części Polski - tłumaczy Tomasz Walukiewicz z Akademii Malucha i Akademii Młodego Piłkarza.
- Jesteśmy zadowoleni z tej współpracy. Znajdujemy się na dole piramidy, jest on bardzo ważny, ponieważ wpływa na dalszy rozwój chłopaków. Szkolenie w naszej akademii rozpoczęliśmy od rocznika 2004 i dzisiaj możemy pochwalić się dwoma zawodnikami – Bartkiem Maliszewskim, który obecnie broni barw Parmy, a także Miłoszem Matysikiem, który wiosną regularnie grał na poziomie ekstraklasy. Zależy nam, aby coraz więcej wychowanków zasilało pierwszą drużynę Jagi - deklaruje Gabriel Iwacewicz z Football Camp.
- Cieszę się z tej współpracy, ponieważ skorzystają na niej obie strony. Nasi chłopcy trenują z Jagiellonią, kilku z nich już gra tutaj. Oczywiście ci, którzy być może będą trochę odstawali zawsze mogą dołączyć do nas i spróbować sił w naszej akademii. Na pewno nikt nikogo nie skreśli, a u nas dalej można kontynuować treningi i rozwijać pasje - dodaje Błażej Okuła (APN Hattrick).
Piłkarki z drużyn dziewcząt mogą trafić do akademii EkoSport.
- W naszej akademii szkolą się tylko dziewczęta. Z Jagiellonią współpracujemy od ponad roku i zależy nam, aby dziewczyny, które trenują w żółto-czerwonym trykocie mogły później rozwijać się w naszej akademii, a mamy spore ponad 10-letnie doświadczenie. W naszych strukturach mamy już skrzata, a kończymy na seniorkach - mówi Łukasz Studniarek z EkoSportu.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?