Jagiellonia - Śląsk LIVE! O przerwanie niechlubnej serii porażek

Maciek Jakubski
Jesienny mecz pomiędzy tymi zespołami przeszedł do historii Ekstraklasy. Po godzinie gry Śląsk prowadził 3:0, grał z przewagą jednego zawodnika i dopisował już sobie 3 punkty, gdy na boisku pojawił się Ebi Smolarek. Były reprezentant Polski poderwał zespół z Białegostoku i w osiem minut Jagiellonia doprowadziła do wyrównania.

Relacja na żywo z meczu Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław w Ekstraklasa.net!

Minęło kilka miesięcy i na zdrowy rozum niedzielny mecz ma tylko jednego faworyta - Śląsk. Jaga w czterech ostatnich spotkaniach zaliczyła cztery porażki, w tym klęskę w meczu w Kielcach 0:5. Stało się to w ubiegłym tygodniu. Zespołowi wprawdzie nie grozi spadek, ale grająca do niedawna przyzwoicie ekipa zamieniła się w grupkę bezradnych kopaczy. Jaga traci dużo bramek, w ofensywie natomiast poraża bezradnością. Jeśli w ten sposób piłkarze chcieli pokazać, że mają dość trenera Hajty, to nie muszą się dalej wysilać. Hajto na pewno nie przedłuży kończącego się w czerwcu kontraktu, choć cała sytuacja jest zabawna. Ponieważ po ostatnich wynikach klub zaczął już się rozglądać za nowym trenerem, to Hajto wyszedł przed szereg i ogłosił, że sam odchodzi. Wśród następców wymienia się dziś Piotra Stokowca, Michała Probierza, Dariusza Pasiekę i Roberta Podolińskiego. Ten ostatni trenuje Dolcan Ząbki i według przecieków miałby za sobą pociągnąć kilku zawodników. Z drużyną pożegna się również paru piłkarzy: Ebi Smolarek, Ugo Ukah, Filip Modelski, Tomasz Kowalski, Tomasz Bandrowski i Tomasz Frankowski.

Tymczasem we Wrocławiu jest odwrotnie. Trener Levy przedłużył kontrakt o rok, a tydzień temu Śląsk rozgromił Wisłę 3:0, a jeszcze wcześniej pechowo przegrał na wyjeździe z Piastem 2:3 oraz wygrał po dobrej grze z Legią w Warszawie 1:0. Można zatem uznać, że Wojskowi są w dobrej formie i powinni sobie poradzić z grającą o nic Jagiellonią. Podobnie jak u rywala, tak i we Wrocławiu zaczęły się czystki na liście płac. Rozwiązano kontrakt z Cristianem Diazem, rozmawia się z Johanem Voskampem i Amirem Spahiciem. Rok Elsner dostał wilczy bilet do Młodej Ekstraklasy i wiadomość, że nowego kontraktu nie powinien oczekiwać. Zapewne jeśli o rozwiązanie kontraktu poprosi Marian Kelemen, to w Śląsku nie będą robili przeszkód, by odszedł wcześniej. Wygląda na to, że to koniec zespołu zbudowanego jeszcze przez Tarasiewicza.

W niedzielę oba zespoły przystąpią do gry osłabione w defensywie. W bramce Jagi nie zagra zawieszony Jakub Słowik, wątpliwy jest też w ataku występ Frankowskiego. W zespole Śląska zabraknie na pewno pauzującego za żółte kartki Grodzickiego oraz prawdopodobnie Kaźmierczaka. Pecha ma zwłaszcza Grodzicki, który cały sezon miał słaby, a gdy zaczął grać regularnie, to musi pauzować. Poza tym obie drużyny powinny zagrać w najsilniejszych składach. Dodatkowym smaczkiem meczu jest również sędzia Borski, którego lista wpadek, błędów jest długa niczym przerwa zimowa w Ekstraklasie. Ot, chociażby dwa tygodnie temu podyktował karnego, którego nie było, przeciwko Śląskowi. Jeśli dodać do tego, że nic nie trwa wiecznie i prędzej czy później Jaga przypomni sobie jak grać, to wychodzi na to, że w Białymstoku każdy wynik jest możliwy. Zwłaszcza po deklaracji Hajty. Baba z wozu, koniom lżej mówi stare przysłowie, które dziwnym trafem doskonale sprawdza się w polskiej Ekstraklasie. Śląsk w niedzielę będzie musiał zatem zagrać na poważnie i powalczyć o każdy centymetr boiska, jeśli chce wrócić na podium.

Zapraszamy na relację LIVE z meczu Jagiellonii ze Śląskiem prosto ze stadionu w Białymstoku. Relację można śledzić w serwisie (kliknij!) oraz aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24