Jagiellonia szuka wzmocnień w ofensywie. Roman Gergel trafi do Białegostoku?

Pomimo efektownego zwycięstwa w Zabrzu 3:1, działacze Jagiellonii nie przestają szukać wzmocnień po sprzedaży do tureckiego Caykur Rizesporu dwóch czołowych piłkarzy, jakim byli w Białymstoku Nika Dzalamidze oraz Patryk Tuszyński. Białostoczanie otrzymają za tę dwójkę aż 1,5 miliona euro, co sprawia, że w poszukiwaniu następców mogą sobie pozwolić na transfery gotówkowe. Od dłuższego czasu prowadzą rozmowy między innymi z Litwinem Fedorem Cernychem z Górnika Łęczna, ale coraz więcej wskazuje, że lider zespołu z Lubelszczyzny wybierze jednak przeprowadzkę za granicę.

W ten sposób jednym z głównych kandydatów do przeprowadzki na Podlasie został słowacki skrzydłowy Górnika Zabrze, Roman Gergel. 27-latek jeszcze do czerwca miał w swoim kontrakcie wpisaną klauzulę o wysokości 100 tysięcy euro, ale po podpisaniu nowej trzyletniej umowy ta kwota uległa podwyższeniu. Znajduje się ona jednak wciąż w zasięgu Jagiellonii, która jest bardzo zdeterminowana, aby wzmocnić swój zespół jeszcze przed końcem letniego okna transferowego. To sprawia, że jeden z liderów zabrzańskiego Górnika stał się łakomym kąskiem dla brązowych medalistów Ekstraklasy z minionego sezonu.

Po sobotnim meczu Górnika z Jagiellonią, szkoleniowiec żółto-czerwonych Michał Probierz miał odbyć dłuższą rozmowę ze słowackim skrzydłowym i w ten sposób przekonywać go do zmiany otoczenia. Trener Jagi miał być tym bardziej zdeterminowany, jako że na własne oczy widział wysokie umiejętności ofensywne Gergela, który tego dnia napsuł sporo krwi obrońcom z Białegostoku i był najjaśniejszym punktem zabrzan. Co więcej, profil Słowaka wydaje się idealnie pasować do drużyny z Podlasia, jako że jest on piłkarzem, który biega od jednej linii końcowej do drugiej, a ze względu na swoje umiejętności gry w defensywie mógłby również stanowić alternatywę dla Filipa Modelskiego na prawej obronie Jagi.

Nie ulega wątpliwości, że transfer Romana Gergela byłby bardzo dużym wzmocnieniem Jagiellonii. Z drugiej strony wiadomo też, że Górnik nie będzie chciał tak łatwo pozbyć się jednego ze swoich najlepszych piłkarzy. Wszystko w tej sprawie powinno się wyjaśnić w najbliższych dniach.