Jaki będzie sezon 2013/2014 dla kibiców Górnika Zabrze?

Sebastian Gladysz
Górnik Zabrze - Wisła Kraków 2:0
Górnik Zabrze - Wisła Kraków 2:0 Kamil Ficek
Drużyna czternastokrotnego mistrza Polski po raz kolejny znajduje się w przebudowie. Działacze starają się zarobić na transferach z klubu, w tym samym czasie na Górny Śląsk przybywają nowi piłkarze. Nadchodzące rozgrywki dla wszystkich zespołów Ekstraklasy będą dłuższe i bardziej wymagające, a dla kibiców znacznie ciekawsze. Jaki jeszcze będzie nowy sezon dla sympatyków Górnika?

Przełomowy. Trudno sobie wyobrazić, aby podczas sezonu 13/14 nie została w końcu zakończona budowa trzech trybun przy ulicy Roosevelta. Według aktualnych planów od początku rundy wiosennej mecze zabrzańskiej drużyny będzie mogło oglądać 24 tysięcy sympatyków Górnika. To znaczący przełom. Od dwóch lat frekwencja na stadionie im. Ernesta Pohla jest znacznie ograniczona, a w zespole jest coraz mniej piłkarzy, którzy pamiętają, jak grało się przy pełnych trybunach na meczu u siebie. Do tego dojdą zwiększone wpływy z biletów dla klubu. O zapełnienie stadionu podczas pierwszych meczw nie ma się co martwić. Moda na Górnika nie minęła, a jeśli faktycznie udałoby się zdążyć ze wszelkimi odbiorami na mecz z Legią, z pewnością przy Roosevelta pojawiłby się komplet publiczności.

Kibicowsko ciekawszy. Z ligi spadł GKS Bełchatów, który od dawna mógł „poszczycić się” najsłabszą frekwencją w lidze. Polonia Warszawa, która opuściła Ekstraklasę wraz z „Brunatnymi”, również nie prezentowała się pod tym względem olśniewająco. Wszyscy sympatycy futbolu w Polsce żałują, że ten zasłużony klub w taki sposób pożegnał się z najwyższą klasą rozgrywkową, ale nie zmienia to faktu, że Zawisza i Cracovia mają potencjał, aby liczbowo wyglądać lepiej. Dodatkowo, wyjazd do Bydgoszczy będzie sentymentalną podróżą dla starszych sympatyków Górnika, których przed laty łączyła przyjaźń z fanami „Zetki”. Nie można zapomnieć także o dodatkowych siedmiu meczach. „Torcidę” może czekać drugi w sezonie wyjazd np. do Poznania czy Warszawy.

Jeszcze bardziej derbowy. To samo dotyczy meczów z Piastem lub Ruchem. Ciężko sobie wyobrazić, aby oba te zespoły znalazły się w jednej grupie po trzydziestu meczach, co zapewni sympatykom Górnika jeszcze jeden, dodatkowy mecz z lokalnym rywalem. Czy odbędzie się on w Zabrzu, Chorzowie czy Gliwicach, tego nie wiadomo, ale można w ciemno zakładać, że będzie wielkim wydarzeniem na Śląsku, również ze względu na stawkę, jaką będą miały spotkania w fazie finałowej sezonu.

Ekscytujący do końca. W niedawno zakończonych rozgrywkach zabawa właściwie zakończyła się dla kibiców Górnika już w 25 kolejce, gdy ich zespół poległ w beznadziejnym stylu w Bełchatowie. Teraz taka sytuacja nie będzie miała miejsca. Wiele zespołów środka tabeli, do których prawdopodobnie zaliczać będzie się też ten z Zabrza, do ostatnich kolejek będzie walczyło o to, aby znaleźć się w grupie mistrzowskiej. Skończą się mecze o pietruszkę, rozgrywane w spacerowym tempie, gdy obie drużyny przebywające na boisku zdają się tylko czekać na końcowy gwizdek. Batalia o pierwszą ósemkę będzie od nadchodzącego sezonu czymś więcej, niż wcześniej. A gdy dojdzie już do siedmiu dodatkowych spotkań… Wtedy wszystko rozpocznie się praktycznie od nowa – będzie można awansować o kilka miejsc w tabeli, ale także zaliczyć bolesny upadek. Kibice Górnika mogą zatem odetchnąć z ulgą. Powtórki z poprzedniego sezonu nie będzie.

Zaskakujący jak zwykle. W tym względzie nic się nie zmieni. Zespół Adama Nawałki znów będzie zadziwiał swoich kibiców nieoczekiwanymi porażkami i niespodziewanymi zwycięstwami. Cóż, taki urok polskiej Ekstraklasy – każdy może wygrać z każdym, a typowanie jej wyników przypomina raczej próby trafienia „szóstki” w Dużym Lotku. Kadry wielu zespołów środka tabeli są niesamowicie wyrównane i o końcowym wyniku często decyduje przypadek. Nic nie wskazuje na to, aby w przyszłym sezonie miało się to zmienić.

Spokojniejszy. Zespół opuścili „ulubieńcy” kibiców z Zabrza – Grzegorz Bonin i Tomasz Zahorski. Mimo że ten drugi rzadko pojawiał się na boisku, nadal pozostawał najczęstszym adresatem krytyki płynącej z ust fanów Górnika. Teraz, gdy ci zawodnicy zniknęli z pola widzenia, wydaje się, że sympatycy czternastokrotnego mistrza Polski będą irytować się rzadziej. Choć prawdopodobnie powód i tak się znajdzie, być może atmosfera wokół zespołu nie będzie już tak napięta, jak to miało miejsce podczas rundy wiosennej.

Pełen smaczków. Po raz pierwszy będzie miał okazję wrócić do Zabrza Paweł Strąk - człowiek, który w górniczym mieście uchodzi za symbol ogromnych pieniędzy, które zmarnotrawił Henryk Kasperczak. W barwach Cracovii będzie mógł się zaprezentować kibicom Górnika Marcin Kuś, który przez kilka miesięcy był zawodnikiem czternastokrotnego mistrza Polski, ale nie wystąpił w żadnym spotkaniu. Wraz z nim na Roosevelta powróci też dobrze znany Adam Marciniak. Oprócz tego przeciw swojemu byłemu klubowi będzie mógł zagrać razem z Adamem Banasiem i Robertem Jeżem Aleksander Kwiek, a dodatkowego smaczku prestiżowemu dla Adama Nawałki meczowi z Wisłą doda osoba Radosława Sobolewskiego (o ile podpisze kontrakt z Górnikiem). Powrót żywej legendy krakowskiej Wisły na Reymonta mógłby być błyskawiczny, bowiem to właśnie tam ekipa z Zabrza zainauguruje nadchodzący sezon.

Lepszy? Gorszy? Tego nie wie teraz nikt. Na szczęście na początek rozgrywek nie musimy czekać do połowy sierpnia i już za kilka tygodni cała zabawa rozpocznie się od nowa. Trudno wyrokować, jak będzie wyglądała drużyna z Zabrza, ale wiadomo, że styl jej gry znacząco się nie zmieni. Dla Adama Nawałki i reszty jego sztabu szkoleniowego będzie to już czwarty sezon z tym klubem w Ekstraklasie, kontynuować więc będą tą pracę, którą dotychczas przynosiła efekty.

Interesujące, czy Górnik w sezonie 2013/2014 będzie przypominał bardziej drużynę z fantastycznej rundy jesiennej, czy fatalnej rundy wiosennej ubiegłych rozgrywek. Trzeba zatem uzbroić się w cierpliwość i zobaczyć to na własne oczy. Z pewnością będzie ciekawie.

Polub nas na Facebooku! Tam dzieje się jeszcze więcej!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24