Jarota pokonała MKS Kluczbork 2:0

Kamil Bachorz
Tym razem MKS Kluczbork musiał uznać wyższość rywali
Tym razem MKS Kluczbork musiał uznać wyższość rywali Karol Wiśniewski / Polskapresse
W niedzielnym meczu drugiej ligi grupy zachodniej Jarota Hotel Jarocin pokonał MKS Kluczbork 2:0. Dwie bramki strzelił Adrian Owczarek, syn trenera jarocińskiego zespołu, który miał do dyspozycji całą kadrę. Nie zagrali tylko Krzysztof Bartoszak i Marek Wiła.

Pierwsza połowa należała do gospodarzy. Pierwsza bramka padła już w 10. minucie meczu. Wtedy Patryk Tuszyński wykorzystał błąd jarocińskich obrońców i wpakował piłkę do siatki. Jednak sędzia nie uznał tej bramki, bo napastnik drużyny z Kluczborka był na pozycji spalonej. W odpowiedzi na bramkę gości z rzutu wolnego uderzał Krzysztof Czabański. Jednak jego strzał obronił Mateusz Abramowicz.

W 25. minucie Damian Nawrocik dośrodkował piłkę z rzutu rożnego w pole karne. Tam najwyżej wyskoczył Adrian Owczarek i głową skierował piłkę do siatki. W pierwszej części gry wynik meczu mógł zmienić Karol Danielak, ale nie zdołał pokonać bramkarza gości.
W drugiej części gry przewagę mieli piłkarze z Kluczborka. Jednak do siatki trafili gospodarze. Zrobił to ponownie Adrian Owczarek, który wykorzystał podanie od Damiana Nawrocika. Warto podkreślić, że na listę strzelców mógł się wpisać Damian Pawlak. Jednak piłka po jego strzale zatrzymała się na poprzeczce.

- Na pewno zagraliśmy inaczej niż z Bałtykiem Gdynia. W ostatniej kolejce pokazaliśmy, że potrafimy grać dobrze w piłkę - powiedział po meczu Czesław Owczarek. - Z dobrej strony zaprezentował się Damian Nawrocik, który miał dzisiaj dwie asysty - dodał szkoleniowiec Jaroty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24