Jędrzejczyk dla Ekstraklasa.net: Lech mnie nie interesuje

Sebastian Kuśpik
Artur Jędrzejczyk
Artur Jędrzejczyk Bartek Syta/Polskapresse
- Możemy się tylko cieszyć z tego, że Kuba wraca do zdrowia po kontuzji, bo jest nam potrzebny - powiedział po końcowym gwizdku sędziego Artur Jędrzejczyk, komplementując strzelca jedynego gola, Jakuba Koseckiego.

Lepiej gonić czy uciekać?
Wiedzieliśmy, że Lech wygrał i ma oczko więcej, ale staramy się patrzeć tylko i wyłącznie na siebie. Kolejne mecze są przed nami i nie interesuje nas czy Lech wygrywa, bo to my musimy zdobywać w każdym spotkaniu 3 punkty, żeby to mistrzostwo zdobyć.

Słabo ta wasza gra wyglądała. Przyjechała Lechia, ligowy przeciętniak, a wy znów nie pokazaliście niczego specjalnego.
Myślę, że pierwsza połowa była słabsza, ale w drugiej było już trochę lepiej. Mieliśmy trochę sytuacji, ale wiadomo, że Lechia cofnęła się w pierwszej części meczu i było nam ciężko. Goście próbowali grać z kontry i nie było łatwo, ale do końca sezonu nie będzie łatwo i mamy tego świadomość. W drugiej połowie Lechia opadła już troszkę z sił i zrobiło się więcej miejsca na boisku. Mogliśmy ich w końcówce pokarać, ale najważniejsze są dla nas trzy punkty.

Cały czas tylko zastępujesz Bereszyńskiego na prawej stronie defensywy.
To pytanie raczej nie do mnie. "Bereś" jest kontuzjowany, ale jak był do dyspozycji, to grał bardzo dobrze. Fajnie wszedł do zespołu i szkoda, że kontuzja go wykluczyła z gry.

Oglądałeś mecz Lecha z Wisłą?
Kawałek. Mnie Lech nie interesuje.

Gra o tron czeka nas 18 maja? Nastawiacie się na to, że właśnie wtedy wszystko się rozstrzygnie?
Będzie to na pewno ważny mecz, ale jeszcze o tym Lechu nie myślimy. Dojdzie do tego, że najbliższe spotkanie będzie właśnie z poznaniakami, to się na nim skupimy.

Po ostatnim gwizdku sędziego Dominik Furman od razu ruszył z ławki i uściskał Kubę Koseckiego, który zapewnił 3 punkty. Dzisiaj "Kosa" był Wam bardzo potrzebny.
Z całą pewnością tak. "Kosa" swoimi indywidualnymi akcjami potrafi bardzo dużo zdziałać, ale słowa uznania należą się również Markowi Saganowskiemu, bo fajnie mu zgrał tę piłkę, a "Kosa" musiał to tylko wykończyć. Możemy się tylko cieszyć z tego, że Kuba wraca do zdrowia po kontuzji, bo jest nam potrzebny.

Środowy rewanż ze Śląskiem będzie tylko formalnością?
Zobaczymy po meczu. Mamy dobrą dwubramkową zaliczkę, ale nie zapominajmy, że to jest dwumecz i musimy na 100% zagrać w rewanżu, żeby zdobyć Puchar Polski.

Rozmawiał w Warszawie: Sebastian Kuśpik / Ekstraklasa.net

Legia Warszawa

LEGIA WARSZAWA - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24