Jędrzejczyk: Każda drużyna się nastawia na Legię na 200%

Możesz powiedzieć co tak właściwie się stało? Czy dla Was to też jest zagadka?
Tak na gorąco ciężko mi powiedzieć. Staraliśmy się grać jak najlepiej, zdobyć trzy punkty. To było naszym celem. Niestety nie udało się, zremisowaliśmy. Mieliśmy swoje sytuacje, nie wykorzystaliśmy ich. No nic, dalej patrzymy do przodu. Mam nadzieje, że w kolejnych meczach coś ustrzelimy i zaczniemy w końcu wygrywać.

Często tak mówicie po meczach, że "przyjechał na Łazienkowską słaby rywal, żeby się murować i ciężko nam było strzelić". Ale dzisiaj Bełchatów nie był zainteresowany tylko i wyłącznie bronieniem się.
Oczywiście. Każda drużyna się nastawia na Legię na 200% i pokazali się z dobrej strony. Nie wiem, nie wiem co się stało. Ciężko mi teraz coś powiedzieć "na gorąco". Będę musiał obejrzeć sobie ten mecz i wtedy będę mądrzejszy.

Z ust trenera GKS padły takie ciekawe słowa, że przyjeżdża ostatnia drużyna ligi do lidera, a "szkoda, że tylko remis".
Nie słyszałem tego.

Ale tak było.
No nic, niech oni sobie mówią co chcą. My mamy swoje zadania i musimy wygrywać, bo to jest dla nas najważniejsze. Tak jak mówię, musimy zmazać trochę winy w następnym meczu.

Mieliście w świadomości to, że Lech przegrał i była szansa trochę odskoczyć?
Dokładnie. Wiedzieliśmy, że Lech przegrał i mogliśmy odskoczyć po zwycięstwie. Niestety tylko remis. No, ale głowa do góry. Jest jeszcze 13. kolejek także musimy dawać z siebie maksimum i jeszcze troszkę.

Z Warszawy Marek Koktysz / Ekstraklasa.net

Czytaj więcej:

• Lider na glinianych nogach. Legia Warszawa bezradna w starciu z ostatnim zespołem ligi
• Bartosz Bereszyński: Pokpiliśmy sprawę
• Rachwał dla Ekstraklasa.net: Graliśmy z Legią o pełną pulę
• Urban: Kibice musieli się czuć jak w kolejce u dentysty, przepraszam
• Brzyski dla Ekstraklasa.net: Musimy wziąć się w garść i zacząć wygrywać mecze