Informacja o podpisaniu kontraktu z Podbeskidziem przez Ireneusza Jelenia rozpaliła całą piłkarską Polskę. Kibice w Bielsku byli zachwyceni, natomiast inni dziwili się, dlaczego zawodnik z takim nazwiskiem, chce grać w barwach jednego ze słabszych zespołów naszej ligi. Wszyscy byli zaskoczeni tą decyzją.
Zawodnikiem kierowały jednak względy rodzinne. Bielsko-Biała jest nieznacznie oddalona od obecnego miejsca zamieszkania Jelenia, czyli Ustronia. Sam zawodnik wspominał w jednym z wywiadów, że jest to bardzo wygodne rozwiązanie, kiedy może dojechać na trening w dwadzieścia minut dwupasmówką.
Jeleń z całą pewnością wniósł nową jakość do ekipy Górali. W Bielsku-Białej od czasów Grzegorza Więzika, nie było tak dobrego zawodnika. Kibice Podbeskidzia mogą nadal podziwiać jego rajdy, doskonałe prostopadłe podania oraz dryblingi, w których nie raz radził sobie z dwoma a nawet trzema przeciwnikami. Tylko pytanie, jak długo to jeszcze potrwa?
Wszystko wskazuje bowiem na to, że przygoda Jelenia z Podbeskidziem niebawem się zakończy. Zawodnik, który ma w swoim kontrakcie klauzulę odejścia w wysokości 1000 złotych, jest na pewno łakomym kąskiem na rynku transferowym.
Warto na pewno docenić chęć gry Jelenia dla Podbeskidzia. Wlał on w serca bielskich fanów nadzieję, że można jeszcze uratować ten klub przed spadkiem. W ostatnich spotkaniach Jeleń był najlepszym zawodnikiem w drużynie Marcina Sasala, jednak nawet to nie pomogło Góralom w zdobyciu jakże cennych punktów.
Ciekawe jak potoczą się dalsze losy Ireneusza Jelenia. Czy zdecyduje się na daleką podróż za ocean, czy może wraz z rodziną postanowi zostać w Polsce i pomóc Podbeskidziu w "Mission Impossible"?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?