Jens Gustafsson przed meczem z Linfield FC: - Musimy zagrać na 100 procent

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Trener Jens Gustafsson i Mariusz Malec na oficjalnej konferencji prasowej Pogoni przed meczem z Linfield FC
Trener Jens Gustafsson i Mariusz Malec na oficjalnej konferencji prasowej Pogoni przed meczem z Linfield FC jakub lisowski
Spotkanie II rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy w czwartek, a w środę trener Pogoni Szczecin przedstawił sytuację w zespole gospodarzy.

- Benedikt Zech nie będzie mógł zagrać w tym meczu. Mam nadzieję, że jego powrót to kwestia dni. Zabraknie także już bez Sebastiana Kowalczyka, który przeszedł do Houston Dynamo – mówił szkoleniowiec Portowców.

Odejście Kowalczyka to ostatnia kadrowa zmiana w składzie.

- „Kowal” jest dzieckiem Szczecina i Pogoni. Wszyscy wiedzieli, że długo czekał na taką okazję. Za nami emocjonalny moment, gdy dostał szansę przejścia do kolejnego klubu. Wszyscy wiemy, że Pogoń jest dla niego szczególna, ma ją w sercu, więc to nie była łatwa decyzja. Ale takie sytuacje to coś normalnego w piłce. Będziemy śledzić jego postępy, a on będzie obserwować nas. Mam nadzieję, że kiedyś wróci do Pogoni – jako lepszy Sebastian, jako lepszy piłkarz. Jak zareagujemy na jego odejście? Na razie skupiamy się na Linfield – mówił szkoleniowiec.

W Pogoni teraz Mariusz Malec ma najdłuższy staż w pierwszym zespole.

- Śledziłem to, kto odchodził. Teraz jestem jedynką pod względem stażu i wiem, że młodszym piłkarzom muszę pomagać – mówił Malec.

- Mariusz pomaga kolegom, przejmuje odpowiedzialność, dobrze się rozwija – dodał Gustafsson.

Rewanż z Linfield niby formalnością, ale ze strony przedstawicieli Pogoni nie biła arogancja.

- Jesteśmy w połowie drogi, z dobrym wynikiem, ale trzeba dać z siebie 100 procent. Nie możemy wyjść i grać na 99 procent. Nie myślę o rankingu UEFA, myślę o przeciwniku i składzie. Jutro podejmą decyzję, kto zagra. Najważniejsze to kontrolować grę lepiej niż w meczu wyjazdowym. Musimy wygrać ten mecz, a to pozwoli nam rozwijać się – stwierdził trener Pogoni.

- Zaliczka jest, ale nikt się przed nami nie położy. My też nie możemy wyjść tak nastawieni. Jesteśmy lepszym zespołem i trzeba to pokazać. Wiemy czego się spodziewać. Wiemy co grają, co mogą zrobić. Trzeba kontrolować mecz i będzie dobrze. Nie myślimy o kolejnych meczach – dodał Malec. - Na gorąco bolały stracone dwie bramki w Belfaście, ale po analizie wiemy już, co trzeba zrobić lepiej. Trzeba podejść spokojnie do rewanżu. Myślę, że kibicom szczególnie podobają się spotkania, gdy pada dużo bramek. Zapewniam, że nam obrońcom zależy, byśmy kończyli mecze na zero z tyłu.

Czwartkowy mecz o godz. 18 na stadionie przy ul. Twardowskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jens Gustafsson przed meczem z Linfield FC: - Musimy zagrać na 100 procent - Głos Szczeciński

Wróć na gol24.pl Gol 24