Poznański klub gotowy był zapłacić za jego roczne wypożyczenie 150 tysięcy euro oraz dopłacić 850 tysięcy w przypadku transferu definitwynego. Problem w tym, że Polonia za swojego piłkarza chce otrzymać równe dwa miliony euro.
- Uważamy, że nasza propozycja była jak najbardziej uczciwa. Tomek miałby przecież możliwość promocji, choćby w europejskich pucharach – uważa na łamach Przeglądu Sportowego dyrektor sportowy Kolejorza Marek Pogorzelczyk - Na ten moment raczej zrezygnujemy, bo widać, że jest opór ze strony warszawskiej – dodaje
- Byłby ogromnym wzmocnieniem. Pewne sprawy ciężko jednak przeskoczyć - to już trener Jacek Zieliński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?