Kazimierz Moskal po meczu z Górnikiem: Nie zasłużyliśmy na nic więcej niż remis

Jakub Podsiadło
Kazimierz Moskal
Kazimierz Moskal Szymon Starnawski / Polska Press
– Zagraliśmy słabe spotkanie, a w pierwszej połowie bardzo słabe. Ten punkt to maksimum, które mogliśmy wycisnąć z dzisiejszego meczu – narzekał Kazimierz Moskal po piątkowym spotkaniu z Górnikiem. Wczesny gol Wilde-Donalda Guerriera nie wystarczył, żeby "Biała Gwiazda" zrobiła krok w kierunku podium - po przerwie fenomenalnym trafieniem popisał się Erik Grendel i zabrzanie ostatecznie wywieźli z Krakowa remis.

Kazimierz Moskal (trener Wisły Kraków): Zagraliśmy słabe spotkanie, szczególnie w pierwszej połowie - wtedy było nawet bardzo słabe. Dzisiaj nie zasłużyliśmy na nic więcej niż na remis, chociaż w drugiej połowie były sytuacje do odwrócenia wyniku.

Nie wiem, co się stało, że to szybko strzelona bramka stała się dla nas problemem i wróciliśmy do gry dopiero po straconym golu. Nie potrafiliśmy utrzymać się przy piłce, wymienić choćby dwóch podań - sami narobiliśmy sobie mnóstwo kłopotów. Ten punkt to maksimum, które mogliśmy dzisiaj "wyciągnąć". Wiemy o tym, że Semir [Stilić] jest dla nas ważną postacią - czasem będziemy musieli sobie bez niego radzić i w drugiej połowie właśnie tak bywało. Przy jego potencjale i umiejętnościach łatwo byłoby o decydującą piłkę, ale nie zawsze będzie można na niego liczyć.

Z mojej perspektywy wyglądało to tak, że Górnik miał miażdżące posiadanie piłki - nie jest to budujące, a dla mnie jeszcze trudniejsze do zrozumienia. Nie mieliśmy problemów taktycznych albo fizycznych - bramka chyba spowodowała, że liczyliśmy na dociągnięcie tego wyniku przez kolejne 85 minut.

Nie chcieliśmy podejmować ryzyka - Górnik podszedł wysoko, dlatego próbowaliśmy grać dłuższymi podaniami i zbierać górne piłki. Niestety, cały problem leżał w tym, że najczęściej te piłki przejmował przeciwnik. Mecz nie był ciężki tylko dla Piotra Żemły, ale dla wszystkich. Początek był bardzo nerwowy, jednak z każdą minutą grał coraz pewniej - jestem zadowolony z jego postawy i pozytywnie oceniam jego występ. Grając u siebie chcemy wygrywać i gromadzić punkty, chociaż nie kalkulujemy. Ten mecz jest historią - pozostaje jakiś niesmak, ale musimy myśleć o Podbeskidziu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24