Jesienią Lech w Krakowie zagrał jeden ze słabszych meczów w sezonie, przegrał aż 2:5. Jak zapowiadają lechici, teraz czas na rewanż.
- Nasze jesienne spotkanie z Cracovią było dla nas bardzo trudnym momentem. Przegraliśmy wysoko i to nie może się nam zdarzać - mówi Tomasz Kędziora , obrońca Lecha Poznań. - Teraz jest kolejne spotkanie z Cracovią, musimy pokazać, że jesteśmy dobrą drużyną. Poprzeczka będzie zawieszona o wiele wyżej niż w środę, kiedy wygraliśmy z Górnikiem. Musimy zagrać o wiele lepiej, choć z drugiej strony, nasza liga jest naprawdę nieprzewidywalna - kontynuuje Kędziora, który w spotkaniu z Górnikiem pokazał się z dobrej strony, zwłaszcza zaś w ofensywie. Był aktywny, a nawet mógł strzelić gola.
- Nie ma co oceniać po jednym spotkaniu, czy jestem w lepszej formie, niż pod koniec roku. Wiem, na co mnie stać i na pewno mogę zagrać lepiej, niż w Zabrzu - twierdzi młody obrońca Lecha. - Po mistrzowskim sezonie miałem kłopoty ze zdrowiem. Już na zgrupowaniu reprezentacji nie mogłem trenować na pełnych obrotach, później miałem kłopoty w trakcie okresu przygotowawczego, musiałem wcześniej wrócić i poddać rehabilitacji w Poznaniu. No i ten mecz z Cracovią, w którym zagrałem słabo... Na szczęście po przyjściu trenera Urbana się odbudowałem. końcówkę rundy miałem już troszkę lepszą. Teraz czuję się dobrze fizycznie. Tylko patrzeć przed siebie i wierzę, że będzie jeszcze lepiej - dodaje Kędziora. - Wiadomo, że obrońców rozlicza się z defensywy, ale w ataku też muszę coś dać zespołowi - kończy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?