13.668 - tyle wynosił rekord frekwencji w pierwszej kolejce PKO Ekstraklasy. Ustanowiła go Wisła Kraków, która grała z Zagłębiem Lubin. Wynik ten w zdecydowany sposób poprawili kibice Górnika Zabrze na piątkowym spotkaniu z Lechem Poznań.
Na trybunach pojawiło się 18.659 osób, a doping grzmiał od początku do końca spotkania. W dodatku równo z pierwszym gwizdkiem Szymona Marciniaka zabrzmiał dźwięk dzwonka, którym taką chwilę zawsze podkreślał nieżyjący legendarny kibic zabrzan Stanisław Sętkowski. Gdy Jesus Jimenez dał zabrzanom prowadzenie zabrzmiało z kolei donośne "Zagraj jak za dawnych lat".
Magnesem dla wielu fanów była spodziewana gra Łukasza Podolskiego. Jan Urban byłego mistrza świata posadził jednak na ławce rezerwowych, ale wejście idola trybun było kwestią czasu. Ostatecznie Podolski pojawił się na murawie po przerwie, a fani zgotowali mu wielką owację. Atmosfera szybko się jednak zepsuła, bo Lech punktował gospodarzy bez litości.
Ostatecznie mecz zakończył się porażką Górnika, który po dwóch występach ma na koncie 0 punktów i zamyka tabelę. Za to jego fani zasłużyli na maksymalną ocenę...
Zobaczcie zdjęcia kibiców z meczu Górnik Zabrze - Lech Poznań.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?