Kibice Widzewa mają żal

/Express Ilustrowany
Widzew Łódź 3:0 Górnik Zabrze
Widzew Łódź 3:0 Górnik Zabrze Sebastian Zawalski (Ekstraklasa.net)
Kilka dni temu fani Widzewa cieszyli się z powrotu drużyny do ekstraklasy. Najpierw na stadionie przy al. Piłsudskiego (przy okazji meczu z Górnikiem), zaś następnie na ulicy Piotrkowskiej oraz placu Wolności. Okazuje się jednak, że kibice mają żal do działaczy beniaminka najwyższej klasy rozgrywkowej.

Sympatycy czterokrotnych mistrzów Polski uważają bowiem, że uroczystości nie przebiegły tak, jak powinny. Wystosowali oświadczenie, którego treść przedstawiamy.

- Jako Stowarzyszenie "Fanatycy Widzewa" chcielibyśmy przedstawić, w jaki sposób klub dąży do zepsucia wzajemnych relacji, które z takim mozołem były odbudowywane przez kilkanaście miesięcy. Organizacja obchodów stulecia klubu przez kibiców Widzewa spotkała się początkowo z przychylnym przyjęciem przez klubowe władze. Została z ich strony zadeklarowana pomoc organizacyjna, a przede wszystkim finansowa przy organizacji międzynarodowego turnieju kibiców. Im jednak bliżej było imprezy, tym więcej "problemów" stawało klubowi na drodze, by spełnić swoje obietnice. Finał tego był taki, że nie otrzymaliśmy ani złotówki z zapowiedzianych wcześniej kwot liczonych w tysiącach złotych, które niezbędne były do organizacji turnieju i zapewnienia pobytu zaproszonym gościom. Nie przeszkodziło to jednak pomysłowym działaczom reklamować turnieju jako wydarzenia organizowanego właśnie przez nich, a nawet robić z niego jedno z głównych wydarzeń w ramach obchodów stulecia klubu, podczas gdy jedyną pomocą, jaką otrzymaliśmy, było oddanie nam w użytkowanie bocznego boiska na Widzewie i zgoda na rozegranie finału turnieju na głównym boisku. W związku z tym musieliśmy na kilka dni przed imprezą radykalnie zmienić założenia dotyczące budżetu przewidzianego na organizację turnieju i gdyby nie współpraca ze stowarzyszeniem "Tylko Widzew" oraz z fan clubami i osiedlami, trudno byłoby dopiąć imprezę finansowo.

Kolejna sprawa dotyczy przemarszu kibiców na pl. Wolności. Po wydaniu zgody na taki przemarsz klub jak zawsze chętnie "zawłaszczył" ideę na potrzeby własnych zasług. Gdy jednak dostaliśmy parę dni później niezrozumiałą odmowę ze strony miasta, nasz klub umył ręce od tej inicjatywy i w żaden sposób nie starał się nam pomóc, by doszło do tego, oczekiwanego przez wszystkich, zwycięskiego pochodu i wspólnego z koszykarkami i piłkarzami Widzewa świętowania dwóch awansów i stulecia klubu. W każdym innym klubie w Polsce działaczom na pewno zależałoby na takim rodzaju świętowania ze wszystkimi mieszkańcami miasta, być może nie jest to wystarczająco "widzewskie" dla rządzących Widzewem. Stowarzyszenie "Fanatycy Widzewa" wynajęło specjalnie na tę okazję autobus londyński, by ułatwić do maksimum piłkarzom udział w przemarszu, a z działaczy zdjąć ciężar organizacji takiego wydarzenia. Wystarczyło tylko "użyczyć" piłkarzy na tę potrzebę. Tutaj jednak znów otrzymaliśmy odmowną odpowiedź władz klubu! Mieliśmy świętować awans piłkarzy bez udziału samych zawodników! Usłyszeliśmy, iż z powodu odmowy przez miasto możliwości przeprowadzenia pochodu piłkarze nie wezmą w tym udziału. Liczyliśmy jeszcze na to, że któryś z zawodników zreflektuje się i namówi kolegów, by jednak wziąć udział w pochodzie, jeśli nie jako piłkarze, to jako osoby prywatne. Oczywiście mocno się przeliczyliśmy, a zawodnicy pewnie doskonale bawili się w jednym z klubów nocnych.

W związku z tym, iż zostaliśmy potraktowani jak piąte koło u wozu, klub nie wywiązał się z obietnic i nie udzielił nam żadnego wsparcia w kwestii organizacji pochodu, a wręcz utrudniał nam jego organizację do ostatnich minut, chcemy poinformować, iż w najbliższych dniach zostaną przedsięwzięte kroki mające na celu zakończenie współpracy z klubem na dotychczasowych zasadach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24