Kibice Wisły nie podjęli wyzwania, klub ogłasza więc dogrywkę

Szymon Jaroszyk
Kibice na meczu Wisła Kraków - Legia Warszawa
Kibice na meczu Wisła Kraków - Legia Warszawa Ryszard Kotowski/Ekstraklasa.net
Wisła Kraków walczy o wyższą frekwencję na meczach u siebie. Aby bilety na spotkanie z Pogonią Szczecin były za symboliczną złotówkę, na wczorajszym meczu musiało się stawić minimum 15 tys. widzów. Kibice zawiedli, ale to jeszcze nie koniec.

Jeszcze więcej kibicowskich newsów? POLUB nasz KIBICOWSKI FANPAGE!

Pierwotnie klub wymagał, aby suma frekwencji na dwóch najbliższych meczach (z Koroną i Śląskiem) wyniosła co najmniej 32 tys. osób, przy czym na każdym spotkaniu musiało się stawić minimum 15 tys. wiślaków. Wczoraj kibice zawiedli, zwycięstwo nad Koroną oglądało ledwie 12 499 fanów. Ale to nie koniec, włodarze Białej Gwiazdy organizują dogrywkę: bilety na spotkanie z Portowcami nadal mogą być za złotówkę, jeśli mecz przyjaźni przyciągnie minimum 19 501 widzów.

Wiślacy dadzą radę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24