Kim jest rywal Lecha? Przedstawiamy FK Sarajewo (WIDEO)

jac
FK Sarajewo
FK Sarajewo Internet
Lech Poznań w II rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów zagra z FK Sarajewo. Czy ma się czego obawiać? Teoretycznie nie, bo to zespół który nie osiągnął niczego wielkiego na arenie europejskiej. Ale warto dmuchać na zimne, bo Stjarnan i Żalgiris także miały być niewielką przeszkodą, a okazały się murem nie do przeskoczenia.

Klub z Sarajewa powstał krótko po II wojnie światowej - w 1946 roku. Dwa razy był mistrzem Jugosławii, trzy razy mistrzem Bośni i Hercegowiny, pięć raz sięgał po tamtejszy puchar. Jeżeli chodzi o udział w europejskich pucharach to najbardziej pamiętny pozostaje dwumecz z Manchesterem United w 1967 roku. U siebie Bośniacy bezbramkowo zremisowali, z kolei w rewanżu przegrali nieznacznie, bo tylko 1:2. Do tej pory tylko jeden polski klub rywalizował z Sarajewem. Była to Wisła Kraków, która w sezonie 2000/01 wygrała w dwumeczu w Pucharze UEFA 3:1.

W zakończonym właśnie sezonie FK Sarajewo wygrało ligę z przewagą niewiele większą niż Lech Poznań. Od drugiego w tabeli Zeljeznicaru zgromadziło jedynie o trzy punkty więcej. Od trzeciego zespołu Zrinjski – siedem. Najlepszy strzelec FK Sarajewo Macedończyk Krste Velkoski zdobył jedenaście bramek. Po dziewięć strzelili Chorwat Leon Benko i Bośniak znany z występów w Cracovii, Bojan Puzigaca. To jedyny piłkarz z obecnej kadry Sarajewa, który w przeszłości grał w Polsce. Najwyżej wycenia się natomiast środkowego pomocnika Gojko Cimirota. Żeby go kupić, trzeba by zapłacić około miliona euro.

Sarajewo dostarcza reprezentacjom trzech zawodników. Na zgrupowania Macedonii regularnie jeździ wspomniany wcześniej Krste Velkoski. Dwa występy dla Bośni zaliczył natomiast Gojko Cimirota, a pięć dla Syrii Ahmad Kallasi. Jeżeli chodzi o transfery przed nadchodzącym sezonem, to na razie Bośniacy nie są zbyt aktywni. Kontrakty podpisali jedynie skrzydłowi z krajowych klubów: Almir Bekić (1 gol, 3 asysty) oraz Anel Hebibović (6 goli, 8 asyst).

Właścicielem FK Sarajewo jest Malezyjczyk Vincent Tan. Jego majątek szacuje się na 1,3 miliarda dolarów. Tan sponsoruje również Cardiff City, który zajął jedenastce miejsce na zapleczu angielskiej Premier League. Poza tym w maju tego roku Malezyjczyk za 5 mln euro zakupił belgijski KV Kortrijk. Niewklyczone, że Tan zwiększy nakłady finansowe na Sarajewo, skoro klub po kilku latach posuchy sięgnął po mistrzowski tytuł.

Stadion w Sarajewie pomieści ponad 34 tys. widzów. Ale kibiców przychodzi znacznie mniej. W zakończonym sezonie na trybunach zasiadało średnio 6 tys. W poprzednich latach było jeszcze gorzej: liczby oscylowały w graniach 3-4 tys. Dla porównania średnia frekwencja na meczach Lecha to około 20 tys.

Lech wiedzę o grze Sarajewa będzie mógł zasięgnąć u swojego bramkarza, Jasmina Buricia, który jest Bośniakiem. Pomocny mógłby okazać się również telefon do byłego zawodnika, Semira Stilicia (obecnie APOEL Nikozja). Na początku swojej kariery 27-latek występował w innym klubie z Sarajewa, NK Zeljeznicar.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24