Klich: Staram się by było jak najlepiej

Z zawodnikiem Cracovii rozmawiał Jacek Żukowski.

Miałeś współudział przy obu bramkach.
Tak wyszło, bardzo się cieszę z asysty przy pierwszym golu. Chciałem przede wszystkim dobrze zacentrować, posłać ostrą piłkę. Świetnie, że w dobrym miejscu znalazł się Radek Matusiak.

W drugiej sytuacji przerwałeś atak Korony i uruchomiłeś kontrę.
Tak, wykorzystałem fakt, że rywale źle rozegrali piłkę i zagrałem do Radka Matusiaka, który wiedział już co z tym zrobić.

Właśnie, bardziej doświadczony od Ciebie kolega z drużyny powiedział, że on będąc w Twoim wieku nie grał tak dobrze.
Trudno mi powiedzieć, bo nie wiem jak grał Radek w moim wieku, ale jeśli chodzi o mnie, to staram się by było jak najlepiej.

Franciszek Smuda bardzo Cię chwalił, mówił, że jesteś piłkarzem przez duże "p".
Miło mi słyszeć, że trener Smuda tak powiedział, widać, że zna się na piłce (śmiech).

Porażka była niedopuszczalna, a zwycięstwo wiele wam daje.
Korona nas ostatnio wyprzedziła, ale teraz już znaleźliśmy się przed nią. Potrzeba nam jeszcze kilku punktów, by zapewnić sobie spokój w tej rundzie.

Rywale nie postawili wam zbyt trudnych warunków.
Nie do końca tak było, od początku meczu Korona nas przycisnęła i nie mogliśmy wiele zrobić, później było już jednak nieźle, złapaliśmy właściwy rytm i strzeliliśmy trzy bramki.