Kochergin: Dopiero bramka strzelona w Lidze Mistrzów będzie smakować lepiej ROZMOWA

Jak smakuje bramka w Lidze Mistrzów? Inaczej niż w naszej lidze?
W kwalifikacjach LM smakuje tak samo. Dopiero w Lidze Mistrzów taki gol może mieć inny smak. Naszym celem jest awans do fazy grupowej tych rozgrywek i mam nadzieję, że uda nam się go osiągnąć.

Jak ocenia pan spotkanie z Florą Tallinn?
To był ciężki mecz. Nie zagraliśmy źle. Oczywiście chcieliśmy wygrać go wyżej, ale skończyło się tylko na 1:0.

Raków zagrał w tym meczu dwie różne połowy.
W drugiej połowie zawsze gramy lepiej. Flora do przerwy głównie się broniła tracąc sporo sił i dlatego po zmianie stron grało nam się trochę łatwiej. Efektem tego była strzelona przez nas bramka.

Estończycy do przerwy mieli dwie groźne sytuacje i mogli prowadzić w Częstochowie. Co trener Dawid Szwarga mówił wam w przerwie w szatni?
Cały czas wierzyliśmy w swoje siły. Trener Szwarga mówił nam w przerwie, że powinniśmy grać to co umiemy i wtedy na pewno nasza postawa będzie wyglądać dużo lepiej. Tak też było.

Czego się spodziewacie po rewanżu w Tallinnie?
Czeka nas ciężkie spotkanie. Zawsze jest coś do poprawy i wierzę, że nasza gra w rewanżu będzie wyglądała jeszcze lepiej.

Raków Częstochowa - Flora Tallinn 1:0 (0:0)

Bramka 1:0 Władysław Kochergin (54)

Sędziował Arda Kardesler (Turcja)

Żółte kartki Piasecki (Raków) - Alliku, Ojamaa (Flora)

Widzów 5.242.

Raków Kovacecić - Svarnas, Arsenić, Rundić - Tudor, Kochergin, Lederman (82. Berggren), Jean Carlos (46. Sorescu) - Cebula (64. Wdowiak), Piasecki (78. Zwoliński), Nowak (46. Yeboah).

Flora Grunvald - Hussar, Seppik, Kuusk, Lilander - Mihhailov (Kuraksin), Kreida (12. Alliku), Vassiljev, Miller, Ojamaa - Reinkort (77. Jarviste)