Kolejka chętnych po Daniela Sturridge'a. Gdzie zagra Anglik?

Michał Karczewski
East News
Kariera Daniela Sturridge'a na Anfield Road dobiega końca. Anglik nie gra regularnie w Liverpoolu, co niweluje prawie do zera marzenia snajpera o grze na rosyjskim Mundialu. Reprezentant Synów Albionu jasno zadeklarował zarządowi the Reds, że chce zmienić klub już w tym miesiącu. Po Sturridge'a ustawiła się kolejka chętnych.

Sytuacja Daniela Sturridge'a niespełna pół roku przez Mistrzostwami Świata nie wygląda komfortowo. Anglik co chwila leczy kolejne kontuzje, jednak nawet w przypadku pełni zdrowia nie może liczyć na miejsce w jedenaste Liverpoolu. Pod wodzą Jürgena Kloppa snajper gra bardzo mało, zazwyczaj pełniąc zaledwie rolę rezerwowego. W rankingu managera obecnie znajduje się za Roberto Firmino oraz Dominiciem Solanke. Słabnąca pozycja Sturridge'a sprawiła, iż Anglik jest zdecydowany opuścić Anfield Road. Zawodnik nadal marzy o występach na zbliżających się Mistrzostwach Świata, co w przypadku braku regularnej gry nie będzie najprawdopodobniej możliwe.

Liverpool nie robi problemów Anglikowi z odejściem, gdyż władze the Reds ogłosiły już cenę za którą chcą sprzedać swojego gracza - 30 milionów funtów. Chwilę po opublikowaniu żądań klubu z Anfield Road rozpoczęły się medialne spekulacje, kto będzie nowym pracodawcom byłego gracza Chelsea.

Zainteresowanie Sturridgem mają przejawiać m.in. Southampton oraz West Ham United. Dla klubów z Premier League kwota żądana przez Liverpool nie jest ceną zaporową, choć istnieje inny problem. Jest nim tygodniówka, którą zawodnik pobiera na Anfield Road. Obecnie Anglik inkasuje 140 tysięcy funtów. W przypadku transferu będzie musiał najprawdopodobniej zgodzić się na redukcję pensji.

Do tej pory jedyną ofertą, która dotarła na biurko władz Liverpoolu była opcja wypożyczenia zawodnika do końca sezonu. Propozycję nadesłała Sevilla, jednak the Reds odrzucili tą możliwość. Klub chce zarobić na zawodniku oraz definitywnie uwolnić budżet plac od ciężaru tygodniówki Anglika. Uzyskane fundusze Liverpool najprawdopodobniej wykorzystałby dopiero w letnim oknie transferowym.

Źródło: Daily Mail/własne

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Spadające gwiazdy, czyli największe nazwiska w historii Ekstraklasy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24