Sportowy dramat byłego gracza Chelsea rozpoczął się sześć tygodni temu, kiedy to podczas zgrupowania reprezentacji Anglii doznał poważnej kontuzji uda, która wyeliminowała go z gry na sześć tygodni. Rehabilitacja po urazie przebiegła bardzo dobrze i nic nie wskazywało na to, iż w najbliższym czasie coś złego może przytrafić się Danielowi Sturridge'owi.
Niestety dla piłkarza Liverpoolu wrócił on wczoraj do treningów z drużyną i jeszcze tego samego dnia nabawił się kolejnej kontuzji, po tym jak dołączył do rozgrzewki z resztą zespołu, która standardowo jest wstępem do normalnej sesji treningowej.
Niewątpliwie jest to bardzo zła wiadomość dla Brendana Rodgersa, który znów nie będzie mógł korzystać ze swojego najlepszego napastnika. Absencja 25-latka może potrwać w najgorszym scenariuszu cztery tygodnie, tak więc 41-letni trener ekipy z czerwonej części Merseyside będzie musiał radzić sobie bez Anglika w sobotnim spotkaniu z Queens Park Rangers, w dwumeczu z Realem Madryt w Lidze Mistrzów oraz w kilku następnych rywalizacjach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
