Valdas Ivanauskas oglądał mecz Zagłębie – Korona z wysokości trybun, nad miejscami prasowymi. Wiele wskazuje na to, że litewski trener łączył się z asystentami za pomocą drogi radiowej. W uchu miał słuchawkę, przy ustach mikrofon, w ręku trzymał przedmiot, który wyglądał jak krótkofalówka.
Czy to jest zabronione? Zapytaliśmy o tę sprawę autorów fachowego profilu na Twitterze „Arbiter Cafe” zajmującego się sprawami sędziowskimi. W odpowiedzi otrzymaliśmy stosowny fragment z przepisów gry w piłkę nożną: „Osobom funkcyjnym nie wolno używać sprzętu do komunikacji, z wyjątkiem sytuacji, gdy bezpośrednio wiąże się to z kwestią bezpieczeństwa i zdrowia zawodników lub gdy używany on jest w celach taktycznych/trenerskich, jednak zezwala się tylko na mały, przenośny, mieszczący się w dłoni sprzęt (np. mikrofon, słuchawkę, telefon komórkowy/smartfon, smartwatch, tablet czy laptop), w takich przypadkach użycie sprzętu jest dozwolone”.
Nie ma pewności, czy przepis dotyczy też trenerów, którzy są zawieszeni, czyli m.in. przypadku szkoleniowca Zagłębia Sosnowiec. Regulamin Dyscyplinarny PZPN nie obejmuje kwestii łączności z osobami na ławce rezerwowych. W artykule 19 czytamy: „Kara dyskwalifikacji wymierzona innemu obwinionemu niż zawodnikowi polega na zakazie reprezentowania drużyny i klubu wobec innych osób, przebywania w strefie bezpośrednio przylegającej do boiska oraz w miejscach wydzielonych dla kierownictwa drużyny, zawodników rezerwowych i w szatni oraz zakazie pełnienia jakiejkolwiek funkcji, związanej z działalnością w piłce nożnej”.
Na tej zasadzie Ivanauskas nie mógł być w szatni również w przerwie oraz na konferencji prasowej, na którą przyszedł jego asystent Robertas Poskus.
- Skoro coś nie jest zabronione, to… wiadomo. Zresztą jak udowodnić trenerowi Zagłębia, że nie łączył się z żoną, celem ustalenia menu na obiad – skwitował jeden z sędziów piłkarskich, którego spytaliśmy o opinię w tej sprawie. - Przepis o możliwości korzystania ze sprzętu do komunikacji w celach taktycznych i trenerskich jest nowością w tym sezonie – dodał.
Zapytaliśmy w Zagłębiu Sosnowiec, czy to klub „uzbroił” trenera Ivanauskasa w sprzęt od łączności. - Nie komentujemy tego – odparł dyrektor sportowy klubu ze Stadionu Ludowego Robert Tomczyk.
Okazuje się, że trener Zagłębia mówiący do mikrofonu, zwrócił nie tylko uwagę siedzących nieopodal dziennikarzy.
- Sprawa będzie zbadana przez Komisję Ligi, która podejmie dalsze decyzje w tej kwestii – przekazał Bartosz Orzechowski, manager ds. komunikacji Ekstraklasy SA. - Posiedzenia Komisji Ligi odbywają się w środy, ale nie ma gwarancji, że sprawa zostanie rozpatrzona już na najbliższym posiedzeniu.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Oto najpiękniejsza fanka Realu Madryt
Ewa Swoboda z Żor Mistrzynią Europy w biegu na 60 m w Glasgow
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
