Konferencja ekipy "La Roja" przed starciem z Irlandią. "Jutro walczymy o zwycięstwo"

Zawodnicy Hiszpanii rozpoczęli konferencję od pytania o stan murawy w Gdańsku, jednak podkreślili że nie zamierzają się tym usprawiedliwiać. Jako, że jesteśmy w kluczowym czasie tuż przed meczem Hiszpania - Irlandia, nie zabrakło pytań o ekipę "The Boys in Green". Zawodnicy "La Roja" doceniają wartość ekipy irlandzkiej. -Grają oni bardzo dobrą piłkę i na pewno nie można ich stawiać w pozycji outsidera - powiedział Xabi Alonso.

Dużo pytań dotyczyło taktyki Hiszpanów i ich nastawienia na ten mecz, Między innymi czy są przygotowani na granie z "fałszywą dziewiątką" w postaci Fabregasa i jak podoba im się to rozwiązanie. Piłkarze aktualnych Mistrzów Europy i Świata nie dopuszczają innej myśli niż zwycięstwo w jutrzejszym meczu. - Irlandia to dobra drużyna, ale my walczymy tylko i wyłącznie o zwycięstwo - podkreślił Cesc Fabregas.

Na konferencji pojawiła się kwestia przywoływanej przez Trapattoniego sytuacji z meczu Finału Ligi Mistrzów i tego czy Irlandczycy będąc stroną broniącą się, mogą coś ugrać w tym spotkaniu. Cesc Fabregas przewiduje, że Hiszpanie muszą zagrać bardzo dobry mecz, żeby do tego nie dopuścić, Irlandczycy przygotowani są na wykorzystanie każdego, nawet najmniejszego błędu.

Piłkarze zapewnili, że są przygotowani na granie pod presją, w końcu grają w najlepszych klubach, gdzie ta presja, jest na porządku dziennym. Xabi Alonso zdradził, że w drużynie Irlandii jest jeden zawodnik, który może sprawić im największe problemy, aktualnie pracują nad wyłączeniem go z gry. Pojawia się pytanie, który to zawodnik?

Fabregas podkreślił, że ma w obecnej sytuacji o wiele więcej pracy, musi pracować zarówno z przodu jak i wracać po piłkę, przyznał jednak, że lubi to i podporządkuje się w pełni trenerowi, jeśli chodzi o taktykę.

Po opuszczeniu sali przez zawodników, pojawił się selekcjoner kadry Vincente Del Bosque. Wyraził on nadzieję, że będzie to wspaniały mecz. - Niepokojące dla mnie są wysokie piłki, które Irlandczycy będą chcieli zagrywać w nasze pole karne. Irlandia ma wielu dobrych graczy, ale sądzę, że to my będziemy dominować w trakcie gry"- powiedział Del Bosque. Dziennikarze usłyszeli z ust selekcjonera zapewnienie że w składzie pojawi się David Silva, a być może dojdzie do kilku zmian personalnych. Niechętnie odpowiadał na pytania o Fernando Torresa, szybko ucinał temat.

Na dzisiejszej konferencji, nie padło w zasadzie nic, czego wcześniej byśmy nie wiedzieli, ale tacy są właśnie Hiszpanie, strzegą swoich tajemnic jak oka w głowie. Czy sprawdzi się taktyka Del Bosque? Jaki wpływ będzie miała murawa na sytuację na boisku? Tego wszystkiego dowiemy się już niebawem.

Z Gdańska - Adam Kamiński / Ekstraklasa.net