W 88. minucie Białorusin padł na murawę i przez dłuższą chwilę się nie podnosił. Udzielono mu pomocy medycznej, jednak konieczna była zmiana i Mariusz Rumak posłał do boju Pawła Strąka. Na szczęście Majewskij opuścił boisko o własnych siłach, jednak wyraźnie kulejąc. Trener Rumak przyznał na konferencji, że trudno jeszcze coś więcej powiedzieć o stanie zdrowia pomocnika, ale on sam opuszczając stadion z grymasem bólu przyznał, że „wszystko w porządku” i to tylko skurcz. Kibice Zawiszy drżą o jego zdrowie, gdyż jest to absolutnie kluczowy gracz, a sytuację w środku pola dodatkowo komplikuje absencja Kamila Drygasa, którego czeka drugi mecz pauzy z powodu dwunastu żółtych kartek w sezonie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?