Kosecki dla Ekstraklasa.net: Oddałbym tę bramkę za wygraną z Ukrainą

Sebastian Kuśpik
Gol i asysta nie osłodziły Kubie Koseckiemu piątkowej porażki z Ukrainą. Skrzydłowy Biało-czerwonych opuszczał Stadion Narodowy z mieszanymi uczuciami. - Mieliśmy swoje sytuacje również w pierwszej połowie i mogliśmy wygrać ten mecz zdecydowanie wyżej - powiedział w rozmowie z Ekstraklasa.net.

Po Twoim wejściu w II połowie mocno ożywiła się nasza gra na skrzydłach. Brakowało nam tego przyspieszenia, zwłaszcza po strzeleniu drugiego gola.
Czy brakowało? Skoro tak mówisz, to chyba rzeczywiście musiało tak być. Mieliśmy swoje sytuacje również w pierwszej połowie i mogliśmy wygrać ten mecz zdecydowanie wyżej, ale skończyło się na 5:0. Szacunek dla przeciwnika musi zawsze być i zawsze będzie, bo szanuję ludzi, którzy uprawiają ten sam zawód i dodatkowo również inny. Momentami było ciężko, ale wygraliśmy ten mecz.

Czy po tym, co stało się z Ukrainą, nastawiałeś się jakoś specjalnie na to spotkanie?
W każdym spotkaniu jest wyjątkowa chęć pokazania się z jak najlepszej strony. Nie zawsze to się jednak udaje. Ciężko mi coś powiedzieć odnośnie Ukrainy - nie chcę się już na tym skupiać. Przed nami kolejne mecze eliminacyjne, chcemy je wygrać i powalczyć o awans.

Zagrałeś 45 minut z Ukrainą i tyle samo z San Marino, ale dziś udało się strzelić bramkę i dołożyć do tego asystę. Jak ocenisz swoje występy?
Nie lubię siebie oceniać, więc krótko mówiąc: stać mnie na więcej. A gola oddałbym za zwycięstwo z Ukrainą.

Przez ten piątkowy mecz opuszczacie zgrupowanie w nie najlepszych humorach.
Mamy jeszcze mecze eliminacyjne i wiemy, że wszystko jeszcze przed nami. Stać nas na awans. Boli nas ta porażka z Ukrainą, ale dziś wygraliśmy, a każde 3 punkty są dla nas tak samo ważne. Przed nami jednak bardzo ciężka praca.

Rozmawiał w Warszawie: Sebastian Kuśpik / Ekstraklasa.net

Twitter Sebastian Kuśpik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24