Krzysztof Mączyński: Mecz z Lechem będzie dla nas fantastyczny

Środkowy pomocnik wyznaje, że zawodnicy Wisły bardzo cieszyli się z tego zwycięstwa, które zapowiada przy R22 lepsze chwile, niż te, w których Biała Gwiazda doznała siedem porażek z rzędu. - Najważniejsze jest zwycięstwo, nieważne w jakim stylu, ważne że zostało spełnione. Wszyscy doskonale wiemy, jak gra się na pierwszoligowych boiskach. Taki zespół jest zmotywowany podwójnie i zdawaliśmy sobie z tego sprawę. Jak dobrze wiemy, każde zwycięstwo nakręca przed kolejnymi spotkaniami, więc chcemy żeby ta atmosfera w drużynie rosła. Miejmy nadzieję, że dołek jest już za nami, bo w ostatnich dwóch meczach w lidze wyglądaliśmy solidnie - uważa "Mąka".

Nastroje w szatni Wisły są w tym sezonie przygnębiające. Krakowski klub boryka się z problemami niemal w każdej dziedzinie funkcjonowania klubu. Nic więc dziwnego, że Puchar Polski jest dużą szansą, by podopieczni Dariusza Wdowczyka "odżyli". - Po meczu w szatni było głośno, ale to co trener powiedział pozostaje między nami. Przede wszystkim cieszy to, że potrafiliśmy zwyciężyć na tak trudnym terenie. Chojniczanka fragmentami prezentowała naprawdę dobry futbol. Cieszy wygrana, bo widzieliśmy ile niespodzianek było już w tej edycji Pucharu Polski - mówił strzelec zwycięskiej bramki.

Następnym rywalem Wisły Kraków będzie Lech Poznań. Spotkania między tymi drużynami odbędą się w okolicach 26 października i 30 listopada. - Przed nami dwa fajne mecze z Lechem. Cieszymy się, że jesteśmy dalej w tej imprezie. Mecz z Kolejorzem powoduje, że każdy z nas buzuje sportowymi emocjami, bo mecze z Lechem, Legią, Cracovią są i dla nas i dla kibiców fantastyczne - zakończył Mączyński.

Więcej o PUCHARZE POLSKI - newsy, wyniki, terminarz, drabinka

Najważniejsze letnie transfery z udziałem Polaków