Krzysztof Piątek zostaje w Genoi do końca sezonu
Takiego wejścia nie miał ani Arkadiusz Milik, ani sam Zbigniew Boniek. W debiutanckiej rundzie Krzysztof Piątek strzela jak na zawołanie. Już w szesnastym występie strzelił swojego czternastego gola. Sześć bramek dołożył też w Pucharze Włoch, lecz jego drużyna odpadła po drugim spotkaniu.
Skuteczność Krzysztofa Piątka sprawiła, że skautów na jego mecze zaczęli wysyłać najwięksi giganci futbolu; od Bayernu Monachium, przez Chelsea Londyn, po FC Barcelonę. Pojawiły się głosy, iż któryś z nich już w trakcie zimowego okienka podejmie negocjacje z Genoą w sprawie transferu definitywnego. Wszystkich potencjalnych kupców postanowił jednak odgonić prezes tego klubu.
- Mogę wszystkich uspokoić. Krzysztof Piątek zostaje z nami przynajmniej do końca tego sezonu. Tak samo Christian Kouame - stwierdził Enrico Preziosi. Wobec kiepskich wyników sternik Genoi zapowiedział też wzmocnienia. - Nasi fani mogą być spokojni - zaznaczył.
Piątek jest samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców ligi włoskiej. O gola wyprzedza Cristiano Ronaldo i o dwa Ciro Immobile. Drugi z Polaków - Arkadiusz Milik (Napoli) - ma o cztery bramki mniej. W zestawieniu zajmuje piątą lokatę.
Warto odnotować, że na tym samym etapie zeszłego sezonu Krzysztof Piątek jako napastnik Cracovii miał na swoim koncie ledwie sześć trafień z czego aż cztery z rzutu karnego.
W tym roku polski napastnik zagra jeszcze w meczach z Atalantą, Cagliari oraz Fiorentiną.
Dwunasta bramka Krzysztofa Piątka w Serie A:
LIGA WŁOSKA w GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?