- Gra nam się dziś nie kleiła, ale uważam, że decydującym momentem meczu była niepotrzebna czerwona kartka Dalibora Plevy w 55 minucie. To mój kolega z drużyny, ale trzeba powiedzieć, że zawodnik ekstraklasy tak się nie może zachować. Korona wykorzystała grę w przewadze, zdobyła drugą bramkę, trzecią i było po meczu. W końcówce mieliśmy sytuacje do zmiany niekorzystnego wyniku, ale ich nie wykorzystaliśmy i skończyło się 1:3. Trzeba przeanalizować trzy ostatnie porażki, wyciągnąć wnioski i będzie dobrze - powiedział Krzysztof Pilarz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?