- Musimy bardzo mocno się spiąć i utrzymać ekstraklasę dla Gdyni. Był czas na świętowanie, ale już myślimy o najbliższym meczu ligowym z Cracovią - mówi obrońca żółto-niebieskich. - Zrobiliśmy wielką rzecz. Zwieńczeniem mojej kariery był występ na Stadionie Narodowym, a o tym czy zagram w pucharach, będziemy zastanawiać się po sezonie z szefostwem klubu.
Dla wszystkich piłkarzy Arki sukces w finale Pucharu Polski to fantastyczne osiągnięcie.
- To był najważniejszy mecz w życiu dla każdego w szatni. Zrobiliśmy wielką rzecz i spełniliśmy swoje marzenia, a do tego dołożyliśmy wielki triumf dla Arki. Wiedzieliśmy, że Lech będzie miał okazje, ale też że musimy mieć szczęście przy sobie i było. Ostatnio nie mieliśmy w lidze szczęścia, a w finale Pucharu Polski wszystko się odwróciło. Jakby Lech wykorzystał to co miał, to mogłoby być nieciekawie, ale nie zawsze w piłce wygrywa ten bogatszy - zakończył szczęśliwy Sobieraj.
TRZY WRZUTY. Podsumowanie wydarzeń sportowych na Pomorzu
dziennikbaltycki.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?