Kto zagra na Narodowym? Analizujemy wyjściowe składy Polski i Niemiec

Przemysław Drewniak
Do ostatnich godzin przed meczem Adam Nawałka i Joachim Loew nie chcieli zdradzić, w jakich zestawieniach ich drużyny rozpoczną dzisiejszy pojedynek na Stadionie Narodowym. Na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem pozostaje jeszcze kilka wątpliwości, które dotyczą głównie lewej obrony reprezentacji Polski oraz lewego skrzydła Niemców. Kogo wybiorą obaj selekcjonerzy?

W ostatnich tygodniach kibice i eksperci przekrzykiwali się nawzajem w dyskusji o tym, w jakim ustawieniu powinna zagrać reprezentacja Polski w meczu z Niemcami. Część z nich uważała, że nie należy odejść od wariantu z dwoma napastnikami, Robertem Lewandowskim i Arkadiuszem Milikiem, a inni preferowali postawienie na rozgrywającego, który dogrywałby piłki do snajpera Bayernu Monachium. Pojawił się również pomysł, by biało-czerwoni wystąpili w ustawieniu z trzema obrońcami – taką taktykę Adam Nawałka próbował na treningach na zgrupowaniach przed meczami z Litwą i Gibraltarem.

Ostatecznie wszystko wskazuje na to, że Polska zagra z Niemcami z dwoma napastnikami, a w środku pola selekcjoner postawi na duet Tomasz JodłowiecGrzegorz Krychowiak. Nie finezja i kreatywność, a siła oraz dyscyplina taktyczna mają być tymi elementami, które w sobotni wieczór na Narodowym biało-czerwoni przeciwstawią mistrzom świata.

W defensywie Polaków mamy jedną niewiadomą. Gdy kontuzja wykluczyła z gry Sebastiana Boenischa, wydawało się, że na lewej obronie zagra jego naturalny zastępca, Jakub Wawrzyniak. Na zamkniętych treningach przed starciem z Niemcami selekcjoner ćwiczył jednak wariant z Arturem Jędrzejczykiem. Co prawda piłkarz FK Krasnodar grywa najczęściej jako stoper lub prawy obrońca, ale jak sam stwierdził, jest gotowy do występu również na drugiej stronie defensywy. Nawałka do ostatnich godzin przed spotkaniem nie chciał zdradzić, na którego z nich postawi w sobotni wieczór.

W drugiej linii Jodłowca i Krychowiaka będą wspierać Kamil Grosicki i Maciej Rybus, dla których będzie to swego rodzaju mecz prawdy. Pomocnik Rennes znakomicie spisywał się w poprzednich spotkaniach reprezentacji z Litwą i Gibraltarem, ale by udowodnić swoją przydatność w kadrze, musi zaliczyć dobry występ także na tle silniejszego rywala. Jeszcze więcej powodów do motywacji ma Rybus. Pomocnik Tereka Grozny ma już na koncie 29 występów w pierwszej reprezentacji, ale wciąż ani jednego, którym mógłby chwalić się po latach. W meczu z Niemcami musi wznieść się na wyżyny, by w ofensywie jak najbardziej odciążyć będących po drugiej stronie Piszczka i Grosickiego.

„Kogo ustawić najbliżej Lewandowskiego?” – to pytanie w ostatnich tygodniach dzieliło wszystkich kibiców w Polsce. Nawałka prawdopodobnie postawi na sprawdzony wariant z Milikiem, bo w kadrze brakuje mu rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia. Na pozycji numer dziesięć mogliby ewentualnie zagrać Sebastian Mila, Filip Starzyński lub Krzysztof Mączyński, ale ich występ od pierwszej minuty jest wątpliwy.

Prawdopodobny skład Polski:

Wojciech Szczęsny – Łukasz Piszczek, Kamil Glik, Łukasz Szukała, Artur Jędrzejczyk/Jakub Wawrzyniak – Kamil Grosicki, Tomasz Jodłowiec, Grzegorz Krychowiak, Maciej Rybus – Arkadiusz Milik, Robert Lewandowski.

Kibic, który na co dzień śledził informacje o sytuacji kadrowej reprezentacji Niemiec, zapewne obudzony nawet w środku nocy potrafiłby wymienić piłkarzy, którzy z powodu kontuzji nie przyjechali na mecz do Warszawy. W porównaniu do mistrzowskiej drużyny z Brazylii nienaruszony pozostał jedynie środek defensywy – Manuel Neuer, Mats Hummels i Jerome Boateng będą stanowić twardą przeszkodę dla Milika i Lewandowskiego.

Najwięcej kłopotów Joachim Loew miał z bocznymi obrońcami. Na lewej stronie konkurencji nie ma Erik Durm, choć niemieckiego selekcjonera może martwić jego słaba forma. W ligowych meczach Borussii w tym sezonie Durm popełniał wiele błędów, po których rywale tworzyli sobie sytuacje pod bramką ekipy z Dortmundu. W obliczu rezygnacji z gry w kadrze Phillppa Lahma, na prawej flance wybór został ograniczony do niedoświadczonych Sebastiana Rudego (trzy występy w dorosłej kadrze) i Antonio Ruedigera (dwa). Większe szanse na występ od pierwszej minuty ma pierwszy z nich, czyli 24-letni zawodnik TSG Hoffenheim. Po pierwsze, ma większe predyspozycje do gry ofensywnej, a po drugie jest o trzy lata starszy od obrońcy VfB Stuttgart. Co ciekawe, obaj debiutowali w drużynie Loewa w majowym spotkaniu z Polską (0:0).

W tamtym meczu po raz pierwszy w dorosłej reprezentacji Niemiec zagrał również Christoph Kramer. W przypadku 23-letniego pomocnika Borussii Moenchengladbach więcej niż o piłkarskich wyczynach mówiło się ostatnio o jego przygodach w finale na Maracanie. Po otrzymaniu ciosu w głowę od Ezequiela Garaya Kramer doznał wstrząśnienia mózgu i zszedł z boiska po tym, jak upewniał się u arbitra, czy aby na pewno właśnie trwa mistrzostw świata. Piłkarz nie uniknął z tego powodu żartów ze strony bardziej doświadczonych kolegów z reprezentacji, przez co w cieniu pozostają jego bardzo dobre występy w Bundeslidze. Kramer zbiera za nie świetne recenzje, a absencja Bastiana Schweinsteigera sprawia, że to 23-latek zagra z Polską od pierwszej minuty obok Toniego Kroosa. Czyżby nadchodził właśnie jego czas w Die Mannschaft?

Z przodu powinno się obyć bez niepodzianek – Niemcy rozpoczną mecz bez klasycznego napastnika, z najwyżej wysuniętym Mario Goetzem, bohaterem lipcowego finału z Argentyną. W środku pola będzie go wspierał kolega z Bayernu, Thomas Mueller, a na skrzydłach mają zagrać Andre Schuerrle i Lukas Podolski. Ten ostatni może wskoczyć do jedenastki po tym, jak kontuzji doznał Mesut Oezil, choć w sobotę rano niemiecki Bild poinformował, że na lewym skrzydle Loew zamierza sprawić niespodziankę i postawić na Juliana Draxlera. 21-letni pomocnik Schalke to przyszłość reprezentacji Niemiec, ale informacje o jego występie są o tyle zaskakujące, że jeszcze kilka dni temu doskwierał mu uraz.

Prawdopodobny skład Niemiec:

Manuel Neuer – Sebastian Rudy (Antonio Ruediger), Mats Hummels, Jerome Boateng, Erik Durm – Christoph Kramer, Toni Kroos – Andre Schuerrle, Thomas Mueller, Lukas Podolski (Julian Draxler) – Mario Goetze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24