Lech Poznań: Już rok bez Tomasza Cywki. Zobacz, kto jeszcze w Kolejorzu miał tak długą przerwę
3. Jasmin Burić
Sezony 2012/2013 i 2013/14 był bardzo pechowy też dla Jasmina Buricia. 29 kwietnia 2013 zagrał przeciwko Jagiellonii Białystok. Występ zakończył w 39. minucie z powodu złamania palca. Zastąpił go Krzysztof Kotorowski, który bronił do końca ubiegłego sezonu.
Latem Bośniak wrócił do zdrowia i ponownie podjął walkę o bluzę z numerem jeden. Na przełomie lipca i sierpnia zagrał w rewanżu z Honką Espoo, wystąpił również w meczu rezerw z Gromem Plewiska. Mariusz Rumak częściej stawiał na Kotorowskiego, a w mediach pojawiały się różne informacje na temat przyczyn absencji Jasmina, od urazu do konfliktu z trenerem, co szybko zostało zdementowane przez Rumaka.
Okazało się, że bramkarz Lecha ma problemy z biodrem. Początkowo było trochę problemów z diagnozą urazu – we wrześniu Burić udał się na konsultację medyczną do Rzymu, gdzie usłyszał, że konieczna będzie operacja. Innego zdania byli lekarze Lecha z Rehasport Clinic oraz specjalista ze Szwajcarii, którego opinii klub również zasięgnął. Ostatecznie jednak zabieg chirurgiczny okazał się konieczny, a to oznaczało długą przerwę w treningach. Trwała aż osiem miesięcy. Wrócił do treningów w kwietniu 2014 roku, ale do końca sezonu nie zagrał.
Niewiele grał też w mistrzowskim sezonie 2014/15. W sumie w bramce Lecha stał tylko 11 razy.
Zobacz w galerii największych pechowców w drużynie Kolejorza, którzy tak jak Tomasz Cywka, leczyli się przez wiele miesięcy --->