Lech Poznań pozyskał w tym oknie dziewięciu nowych zawodników. Siedmiu obcokrajowców, dwóch Polaków.
Pięć wypożyczeń, trzech piłkarzy swoją kartą zawodniczą, jeden zawodnik kupiony za gotówkę - to bilans letniego okienka transferowego Kolejorza. Było ono w tym sezonie wyjątkowo długie, ale też rekordowe, bo Kolejorza opuściło aż 14 piłkarzy (transfery lub wypożyczenia).
Mariusz Rumak o losowaniu Lecha Poznań w fazie grupowej Ligi Europy
Na sukces Kolejorza jesienią, bo bez wątpienia takim jest awans do fazy grupowej, złożyły się też udane transfery. Kibice chwalą pracę dyrektora sportowego Tomasza Rząsy, bo rzeczywiście nowi zawodnicy nie tylko mieli duży udział w awansie zespołu do Ligi Europy, ale też dają gwarancję, że przy napiętym jesiennym kalendarzu, gdy trzeba będzie rotować składem, ekipa Dariusza Żurawia będzie miała odpowiednią jakość.
- Nie wszystko nam się udało, ale powinniśmy być zadowoleni. Okienko transferowe się zamknęło, jedyni dostępni teraz zawodnicy to ci, którzy nie mają klubów, trudno sobie wyobrazić, by tacy gracze mieli odpowiednią jakość. Te ruchy transferowe, które zrobiliśmy, są ostateczne - stwierdził trener Lecha Poznań.
Zobacz też:
Czytaj też: Djordje Crnomarković: "Sam dopytywałem Piotra Rutkowskiego o transfer do Kolejorza"
Dariusz Żuraw zapytany przez nas, czy był piłkarz, na którym mu bardzo zależało, a nie przyszedł on do klubu odpowiedział:
- Tak, mieliśmy piłkarza, z którym prawie wszystko było już uzgodnione. Miał jeszcze rok kontraktu, ale zmienił się trener i wszystko się posypało. Był to zawodnik, który bardzo by do nas pasował. Żałuję, że nie doszło do tego transferu, ale niewykluczone, że wrócimy do tego tematu zimą lub latem. Teraz nie będę zdradzał, na jakich pozycjach planujemy wzmocnienia, ale mogę zapewnić, że jesteśmy aktywni. Na koniec rozmawialiśmy z dwójką zawodników, których chcieliśmy teraz. Natomiast to byli piłkarzy dobrzy, na kontraktach i nie udało się znaleźć porozumienia z klubami, które też nie chciały się osłabiać.
Zobacz też:
O transfery pytany był też Karol Klimczak. W programie "Sekcja Piłkarska" prezes Lecha Poznań przyznał, że poznański klub będzie teraz stać na piłkarzy za milion euro. - To będą punktowe wzmocnienia poprawiające jakość drużyny - powiedział Karol Klimczak.
Ostatnim letnim transferem jest więc Bohdan Butko, który ponownie został wypożyczony do Kolejorza. Ukraiński obrońca przez problemy z wizą nie mógł jeszcze dołączyć do zespołu. - Ale w piątek ląduje w Polsce i będzie mógł już zacząć treningi - powiedział Dariusz Żuraw.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?