Lech Poznań tylko o jednego gola lepszy od Zagłębia Lubin (3:2). Niepotrzebna nerwówka w drugiej połowie. Oceniamy piłkarzy Macieja Skorży
NAPASTNIK I ZMIENNICY
MIKAEL ISHAK 4 (grał do 90. minuty)
W pierwszej połowie był najrzadziej przy piłce ze wszystkich lechitów. Nie dawał sobie odebrać piłki. Brakowało mu skuteczności i nie stwarzał zbyt wiele zagrożenia. Sam się pewnie zastanawia, jak w drugiej połowie nie trafił na 4:2. Miał całą bramkę...
Grali także:
PEDRO TIBA 3 (grał od 46. minuty)
Nie pomagał w defensywie. Totalnie niewidoczny i zagubiony po wejściu, gdzie Zagłębie przejęło środek pola. Stracił sporo piłek i raził nieporadnością. Podejmował same złe decyzje.
MICHAŁ SKÓRAŚ 6 (grał od 74. minuty)
Przytrzymał kilka razy piłkę na połowie rywala. Powinien mieć asystę przy strzale Ishaka. Dobra zmiana.
NIKA KWEKWESKIRI 5 (grał od 74. minuty)
Nie wyróżnił się niczym szczególnym, ale uspokoił nieco grę w środku pola.
ARTUR SOBIECH (grał od 90. minuty)
Grał za krótko, żeby ocenić.
DANI RAMIREZ (grał od 93. minuty)
Grał za krótko, żeby ocenić.