Lech Poznań włączył do składu trzech piłkarzy z akademii

Bramkarz Krzysztof Bąkowski, obrońca Mateusz Skrzypczak oraz pomocnik Filip Marchwiński - ci piłkarze na stałe zostali pełnoprawnymi zawodnikami pierwszej drużyny Lecha Poznań. Oznacza to, że na co dzień będą trenować z seniorami, ale jeśli nie załapią się do kadry meczowej i będą potrzebowali regularnej gry, występować będą w rezerwach na poziomie 3. ligi.

Na zgrupowanie w Turcji Adam Nawałka zabrał sześciu piłkarzy z akademii Lecha. Trzech z nich wyróżniało się na tyle, że były selekcjoner postanowił ich nagrodzić za dobrą postawę i włączył ich do pierwszej drużyny. Pozostała trójka - Jakub Kamiński, Karol Smajdor oraz Filip Szymczak - wróci do Wronek, ale nie oznacza to zamkniętej furtki dla nich w przyszłości.

Lech Poznań w końcu zaczął realizować politykę, którą zapowiadał w ostatnich latach. Klub faktycznie postawi na młodzież, która będzie głównym towarem eksportowym Kolejorza i polskiej piłki. Przypomnijmy, że poznański klub wychował wielu aktualnych reprezentantów Polski, m.in. Karola Linettego, Tomasza Kędziorę, Marcina Kamińskiego i Jana Bednarka. Lechh regularnie sprzedaje również piłkarzy za duże kwoty - Bednarek odszedł za 6 milionów euro, a Dawid Kownacki i wspomniany wcześniej Linetty za 3 miliony.

Pierwszy w kolejce do opuszczenia Bułgarskiej jest obecnie Robert Gumny. Urodzony w 1998 roku prawy obrońca był już na celowniku Borussii Moenchengladbach, ale transfer nie doszedł do skutku z powodów problemów zdrowotnych zawodnika. Schedę po Gumnym mają jednak przejąć m.in. Filip Marchwiński. To urodzony w 2002 roku pomocnik, który zdążył już zadebiutować w Ekstraklasie i strzelić gola.