Biało-zieloni odbyli trening na boisku bocznym przy Traugutta. Uwagę mediów przykuł Rasiak, który wczoraj podpisał roczny kontrakt z opcją przedłużenia. - Bez wątpienia osoba trenera Kaczmarka miała największy wpływ na to, ze tu jestem. Pracowaliśmy kilka lat w Groclinie, a potem w reprezentacji Polski, dlatego zdaję sobie sprawę, czego mogę się spodziewać - mówił sam zainteresowany tuż po zakończeniu ćwiczeń.
Nowy napastnik Lechii konsultował wybór klubu wraz z rodziną, z którą zamieszka w Gdańsku. Na decyzję przeważyły również zaplecze treningowe i nowoczesny stadion, na którym rozgrywano mecze grupowe i ćwierćfinał Euro. 'Rossi" miał okazję występować na PGE Arenie i strzelić na niej gola. W rundzie jesiennej, Lechia przegrała z Jagiellonią Białystok, a jedyną bramkę zdobył właśnie 34-letni Rasiak. - Na pewno nie wyjadę z Gdańska bez żadnego gola strzelonego na tym obiekcie. Mam jednak nadzieję, że na tym jednym trafieniu nie poprzestanę i kolejne zdobędę już w barwach Lechii - przyznał. Były reprezentant Polski ma nadzieję, że poprzez dobrą grę, uda się zapełnić gdańską arenę. - Doping to najlepsza forma mobilizacji - dodał.
W środowych zajęciach wzięli udział także dwaj testowani piłkarze. Środkowy obrońca, Przemysław Kostuch i skrzydłowy, Grzegorz Gicewicz, ostatni sezon spędzili w Gryfie Wejherowo, z którym awansowali do drugiej ligi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?