Legia Warszawa ma kolejny problem. Aston Villa złożyła na nią skargę do UEFA za koordynację biletów i zachowanie kibiców przed stadionem

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Legia liczy się z surowymi karami po meczu z Aston Villą
Legia liczy się z surowymi karami po meczu z Aston Villą Adam Jankowski
Legia Warszawa liczy się z otrzymaniem surowej kary. W piątek, dzień po meczu Ligi Konferencji w Birmingham, Aston Villa drogą formalną skierowała na nią skargę do UEFA. Od europejskiej federacji domaga się reakcji na sposób, w jaki koordynowano dystrybucję biletów i przede wszystkim "akty przemocy", których przed stadionem dopuścili się kibice Legii wobec angielskich fanów i funkcjonariuszy policji. Co grozi stołecznemu klubowi?

Legia Warszawa: Aston Villa domaga się kary

Legia na długo przed meczem sygnalizowała, że jej kibice nie dostali wymaganej liczby biletów. Chodziło o regulaminowe 5 procent pojemności stadionu, czyli 2100 miejsc. Organizatorzy udostępnili mniej więcej połowę, czyli około tysiąc, choć wcześniej, czyli przed 2 listopada zadeklarowali "kompromisowe" 1700 wejściówek. Zmianę wcześniej ustalonych reguł Anglicy uzasadnili sugestią ze strony brytyjskiej grupy doradczej ds. bezpieczeństwa (SAG) po wydarzeniach z udziałem legionistów w holenderskim Alkmaar.

Na znak protestu prezes Dariusz Mioduski zrezygnował z uczestnictwa w meczu. Widowisko obejrzał w jednym z barów w Birmingham razem z bliskimi współpracownikami. Właściciel Legii przypomniał też, że we wrześniu w Warszawie udostępniono kibicom Aston Villi więcej miejsc niż wymagały tego przepisy - ponad 2 tys.

Gdy kibice Legii w "nadkomplecie" zebrali się pod stadionem Villa Park, nastąpił spodziewany problem z wpuszczeniem ich na sektor gości. Zniecierpliwienie tłumu, który poniósł duże wydatki w związku z tym wyjazdem narastało z minuty na minutę. Wreszcie godzinę przed rozpoczęciem gry doszło do starć z policją, w wyniku których rannych zostało czterech policjantów, dwa konie i dwa psy. Służby zatrzymały czterdziestu sześciu najbardziej krewkich legionistów. Z relacji świadków wynika, że obrzucano m.in. kibiców Aston Villi obecnych na trybunach. Jeden z policjantów został trafiony odpaloną racą.

Aston Villa o braku współpracy z Legią Warszawa

- To było przerażające i całkowicie niedopuszczalne zamieszanie - stwierdził Damian Barrett, zastępca komendanta policji West Midlands cytowany przez lokalne media. - Jeden z funkcjonariuszy powiedział, że było to najgorsze, co widział w ciągu 28 lat pracy - donosi portal gazety Shropshire Star.

O co pretensje ma Aston Villa do Legii Warszawa? W wydanym w piątek oświadczeniu czytamy, że na porannym spotkaniu w dniu meczu przedstawiciele polskiego klubu nie potwierdzili, że zaakceptują ograniczony przydział biletów (około tysiąca), a to z kolei miało stanąć w sprzeczności z "procedurami operacyjnymi UEFA". Dopiero o godzinie 16 wyrazili tę chęć. O godzinie 18:16 Anglicy przekazali Legii bilety. Chętnych na obejrzenie meczu było jednak więcej. Doszło do rozruchów, w trakcie których ogłoszono decyzję o niewpuszczeniu na stadion żadnego kibica Legii. Tych z sektorów gospodarzy - ze względów bezpieczeństwa - wyproszono z trybun.

- Brak współpracy i zwłoka ze strony przedstawicieli Legii przed meczem były całkowicie niedopuszczalne i głęboko rozczarowujące. Takie zachowanie zwiększyło niebezpieczeństwo, na jakie narażeni byli funkcjonariusze policji i nasi kibice przed meczem. Aston Villa będzie składać dalsze raporty do UEFA, aby zapewnić, że inne kluby i siły policyjne w całej Europie nie będą narażone na podobne poważne zagrożenia - stwierdził Chris Heck z Aston Villi odpowiadający za kwestie operacyjne.

Klub z Anglii twierdzi wprost, że zamieszki przed stadionem były bezpośrednim następstwem "całkowitego braku współpracy władz klubu Legii z policją West Midlands, Aston Villą i UEFA przez cały dzień".

Legia broni się i tłumaczy: Trzeba było nie wycofywać się ze wcześniej ustalonych reguł - czyli przyznania 1700 biletów.

Stanowisko UEFA w sprawie kibiców Legii Warszawa

Co grozi Legii z perspektywy samych kibiców? Z pewnością możliwy zakaz wyjazdowy obowiązujący przynajmniej do końca trwającego sezonu (drużyna ma szansę awansować do fazy pucharowej Ligi Konferencji).

Póki co UEFA wydała krótki komunikat w sprawie czwartkowych wydarzeń. Potępiła "niedopuszczalną przemoc" i zapewniła, że najpierw zbierze wszystkie raporty, nim podejmie decyzje o dalszych krokach.

LIGA KONFERENCJI w GOL24

Poznajcie WAGs Legii Warszawa, czyli żony, narzeczone i partnerki piłkarzy stołecznej drużyny. Towarzystwo jest wyjątkowo światowe z uwagi na fakt, że w kadrze znajdują się gracze z aż czternastu różnych krajów - w tym Kolumbii, Portugalii czy Francji. Najdłużej swoją ukochaną zna Paweł Wszołek. Przyszłą wówczas żonę poznał bowiem... w przedszkolu.

WAGs Legia Warszawa. Oto żony, narzeczone i dziewczyny piłkarzy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24