Lettieri podpisał umowę na dwa lata. To jest wyzwanie
Jako pierwsi informowaliśmy, że 50-letni Gino Lettieri ma wziąć Koronę. I w poniedziałek na konferencji prasowej w siedzibie klubu ten szkoleniowiec został zaprezentowany przez prezesa Korony Krzysztofa Zająca. - Nie zastanawiałem się długo nad podpisaniem kontraktu. To dla mnie wyzwanie - mówił Lettieri, który z Koroną związał się dwuletnią umową.
Lettieri zadeklarował, że będzie kontynuował pracę, którą ostatnio wykonał Maciej Bartoszek. - Oglądałem kilka spotkań Korony, nawet na żywo. Mam swoje przemyślenia, ale za wcześnie, żeby o tym mówić. Chcę wszystko przeanalizować, ocenić każdego zawodnika - dodał Lettieri.
ZOBACZ ZAPIS RELACJI NA ŻYWO Z KONFERENCJI PRASOWEJ KORONY KIELCE
W FSV Frankfurt prowadził... Fabiana Burdenskiego
Nowy szkoleniowiec Korony urodził się w Zurychu w Szwajcarii, ale ma włoskie i niemieckie obywatelstwo. Wcześniej prowadził między innymi MSV Duisburg, Arminię Bielefeld - jako asystent trenera, i Wehen Wiesbaden. Ostatnio prowadził FSV Frankfurt, który rywalizował w niemieckiej trzeciej lidze. Ciekawostką jest to, że w FSV Frankfurt w rundzie wiosennej występował syn właściciela Korony Dietera Burdenskiego - Fabian.
Zresztą Dieter Burdenski był na poniedziałkowej konferencji prasowej, ale razem ze swoim przyjacielem siedział wśród dziennikarzy. Nie przy stole, gdzie był prezentowany nowy sztab szkoleniowy kieleckiego zespołu.
Na stażu u Capello i Trapattoniego
Lettieri już 20 lat pracuje jako szkoleniowiec. Mówił, że cały czas się dokształca, odbył staż u tak znanych trenerów, jak Giovanni Trapattoni, Fabio Capello i Arsene Wenger. - Preferuję ofensywny styl gry, ale moja filozofia będzie zależeć od potencjału zespołu - mówił Lettieri, który 18 czerwca zacznie pracę z Koroną. Czy nowy szkoleniowiec będzie się uczył polskiego? - Polski jest trudny, ale podstawowych zwrotów na pewno się nauczę. Jako Włoch szybko opanowałem hiszpański, później niemiecki - dodał.
Pietrzyk asystentem, Dreszer od bramkarzy
Asystentem Włocha będzie 28-letni Dawid Pietrzyk, który pracował w Kaiserslautern przy drużynach młodzieżowych. To będzie jego pierwsza praca w Polsce. Do 19 roku życia grał w piłkę w czwartej lidze, ale doznał kontuzji i zaczął się kształcić jako trener.
Za szkolenie bramkarzy będzie odpowiadał dobrze znany polskim kibicom 51-letni Mirosław Dreszer, który na koncie ma 171 występów w naszej ekstraklasie, między innymi w GKS Katowice i Zagłębiu Lubin, przez kilka sezonów bronił też w Bundeslidze, między innymi w 1.FC Magdeburg. - Do 2001 roku grałem w Niemczech. Jako trener pracowałem w Podbeskidziu Bielsko - Biała i Polonii Bytom. Teraz dostałem propozycję z Korony i ją przyjąłem - mówił Dreszer.
Dodał, że w Polonii Bytom pracował z Michalem Peskoviciem, więc dobrze go zna. Pozytywnie wypowiedział się też o umiejętnościach Milana Borjana. Chciałby, żeby został w Koronie, ale to nie zależy od niego.
W tym tygodniu będą rozmowy z zawodnikami
Za przygotowanie fizyczne będzie odpowiadał Michał Dutkiewicz, podobnie jak w sztabie trenera Macieja Bartoszka. Być może do sztabu dołączy jeszcze jeden asystent.
Prezes Krzysztof Zając poinformował, że Korona pożegna się z niektórymi zawodnikami, którym kończą się kontrakty i z niektórymi, którzy mają jeszcze umowy. Nie chciał ujawniać nazwisk. - Chcemy być fair wobec zawodników, w środę, czwartek w tym tygodniu będziemy z nimi rozmawiać - mówił prezes Zając.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?