Na wyróżnienie zasługują inne statystyki. Zespół nie przegrał żadnego meczu, a podczas 18 kolejek stracił zaledwie sześć bramek. - Jestem pełen uznania, za ten wyczyn - mówił po meczu z Motorem Czesław Kwaśniak, prezes Okocimskiego. Jego radości nie ma się co dziwić, zespół prowadzony przez Krzysztofa Łętocha, spisał się na medal. - Jesteśmy w połowie drogi do pierwszej ligi. Wiosną zrobimy wszystko, żeby nie zaprzepaścić szansy - dodaje prezes Kwaśniak.
W spotkaniu z trzecim w tabeli Motorem, Okocimski grając nieco słabiej potrafił zainkasować komplet punktów. - Gospodarze nie pokazali niczego wielkiego - przyznawał po spotkaniu opiekun gości.
"Piwoszom" mecz dobrze się ułożył. Po pierwszych minutach walki objęli prowadzenie. Jej strzelcem był Iwan Litwiniuk. - Po zagraniu piłki przez Tomasza Ogara, zabrakło komunikacji między obrońcą, a bramkarzem. Wykorzystałem to - mówił zdobywca bramki. Zmierzającą piłkę do siatki próbował wybić jeden z graczy Motoru, ale to mu się nie udało.
Po stracie gola, Motor śmielej atakował, nie stworzył jednak klarownych sytuacji. "Piwosze" z kolei mogli podwyższyć. W 37. minucie po rzucie wolnym Darmochwała, piłkę na róg sparował Oszust.
W drugiej połowy gra toczyła się w środku boiska. Okocimski potrafił wrzucić ofensywny bieg i wtedy sprawiał zagrożenie pod bramką gości. W 60. minucie po akcji Oświęcimkiego, Falisiewicz zagrał ręką w szesnastce. Karnego pewnie wykorzystał Wawryka. W końcówce, goście jeszcze stwarzali zagrożenie. W 77. minucie Oświęcimka wybił piłkę z linii bramkowej. Siedem minut później w zamieszaniu podbramkowym piłkarze Motoru domagali się karnego.
Dzięki tej wygranej przewaga Okocimskiego nad trzecią drużyną w tabeli (awansują dwa zespoły) wzrosła do 15 punktów. To bardzo pokaźny kapitał. Mecz odbył się bez kibiców, bo na stadionie ciągle nie ma monitoringu. Ma być gotowy wiosną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?