Kariera Lukaku przypomina piłkarską tułaczkę. Zawodnik Chelsea Londyn nie może zagrzać miejsca na Stamford Bridge, skąd udaje się na wypożyczenia w poszukiwaniu regularnej gry. Po wyjątkowo owocnym sezonie spędzonym w West Bromwich Albion nadzieje na pierwszy skład w barwach londyńskiego klubu były duże, jednak gdy rzeczywistość zweryfikowała plany, konieczne było nowego pracodawcy. Zainteresowanie okazał Everton, którego stery przejął, po odejściu Davida Moyesa, Roberto Martinez i to koszulkę tego klubu przywdziewa w sezonie 2013/2014 Lukaku. Na jego koncie jest 13 bramek, a w obliczu dobrej formy zespołu z Goodison Park oraz słabych rezultatów Arsenalu, finisz w pierwszej czwórce i promocja do Ligi Mistrzów jest w zasięgu The Toffees.
Ostatnie trafieniem napastnika miało miejsce właśnie podczas pojedynku z rywalem z Londynu. Everton wygrał wówczas 3:0, zbliżając oba zespoły na dystans jednego punktu. Kluczowy jest jednak fakt, że drużyna z Liverpoolu ma jedno spotkanie mniej od bezpośrednich rywali – stąd też celem w najbliższej kolejce będzie zgromadzenie 6 punktów w meczach z Sunderlandem oraz Crystal Palace.
Sam zawodnik jest zdeterminowany, by wraz z tegoroczną drużyną zapisać się w historii klubu: - Takie mam ambicje i po to gram w piłkę – by tworzyć historię i zostawiać ślad po sobie gdziekolwiek pójdę. To mój cel na ten moment. To są okrutne rozgrywki i chcę wygrywać każdą grę w ich trakcie – powiedział 20-letni Belg. – Gdy tylko wróciłem po kontuzji powiedziałem, że zrobię wszystko, by pomóc drużynie zakwalifikować się do Ligi Mistrzów i dobrze pokazać się w tym pucharze.
Wzmianka o Lidze Mistrzów może być istotna w kontekście przyszłości Lukaku, który według mediów sfrustrowany jest traktowaniem w Chelsea i chciałby odejść, jednak tym razem już na zasadzie transferu definitywnego.
Na razie Belg jest skupiony na dobrym finiszu obecnego sezonu oraz na wyjeździe do Brazylii na Mistrzostwa Świata.
- Staram się nie wybiegać myślami zbyt daleko. Nadal pozostały mi dwa lata kontraktu w jednym z największych klubów na świecie. To zespół, który wciąż rośnie a ja chcę tylko pomóc Evertonowi zamiast myśleć o sobie i kolejnych ruchach. Jest wiele rzeczy na horyzoncie, jak duże pojedynki przeciw Manchesterowi United i City, a potem Mistrzostwa Świata, więc na tym staram się skupiać. Póki co, interesuje mnie tylko pomoc Evertonowi w finiszu w czwórce. Potem zobaczymy.
Everton zajmuje obecnie 5. miejsce w tabeli z punktem straty do Arsenalu, czterema zapasu nad Tottenhamem oraz meczem zapasu względem obu drużyn. Do lokalnego rywala, który piastuje pozycję lidera, zespół traci 11 punktów.
źródło: skysports.com
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?