Liga włoska. Pięć goli lidera Interu Mediolan przed wyprawą do Arabii Saudyjskiej. Monza zdeklasowana

Po dwie bramki dla Interu - w tym po jednej z rzutu karnego - zdobyli w sobotę Turek Hakan Calhanoglu i argentyński mistrz świata Lautaro Martinez. W końcówce meczu wynik ustalił wicemistrz świata, reprezentant Francji Marcus Thuram. Gospodarzy stać było tylko na trafienie Matteo Pessiny w 69. minucie z rzutu karnego, wówczas jeszcze na 1:3.

Martinez z dorobkiem 18 goli umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji strzelców, a Inter - na czele Serie A. Mediolańczycy mają 51 punktów i o pięć wyprzedzają Juventus Turyn, a o 12 lokalnego rywala - AC Milan.

"Stara Dama" swój mecz 20. kolejki rozegra dopiero we wtorek, gdy podejmie Sassuolo. Natomiast Milan w szlagierze tej serii spotka się w niedzielny wieczór u siebie z Romą Nicoli Zalewskiego.

Tymczasem piłkarzy Interu czeka teraz przerwa od występów w Serie A. Wkrótce wylecą do Rijadu na turniej o Superpuchar Włoch, w którym 19 stycznia zmierzą się w półfinale z Lazio Rzym. Dzień wcześniej, w innej parze półfinałowej, mistrz Włoch Napoli podejmie Fiorentinę.

Piłkarze z Neapolu, po serii czterech meczów bez zwycięstwa (w tym trzech ligowym), pokonali w sobotnim spotkaniu Serie A z trudem ostatnią Salernitanę 2:1 i awansowali na szóste miejsce. W kadrze meczowej gospodarzy - oprócz nieobecnego z powodu udziału w Pucharze Narodów Afryki Nigeryjczyka Victora Osimhena - zabrakło pomocnika reprezentacji Polski Piotra Zielińskiego, a rezerwowym bramkarzem był Hubert Idasiak.

Natomiast w zespole Salernitany do 66. minuty grał Mateusz Łęgowski, ukarany w pierwszej połowie żółtą kartką. Tego samego dnia Szymon Żurkowski, który we wtorek został wypożyczony z występującej klasę niżej Spezii do Empoli, strzelił gola po asyście Bartosza Bereszyńskiego w przegranym na wyjeździe 1:2 meczu z Veroną. Żurkowski, który w przeszłości reprezentował już barwy Empoli, wszedł na boisko w sobotę w 56. minucie

Oprócz niego i Bereszyńskiego w Empoli wystąpił także Sebastian Walukiewicz. Obaj polscy obrońcy rozegrali cały mecz. Natomiast w zespole gospodarzy od 80. minuty grał Paweł Dawidowicz. Empoli z dorobkiem 13 pkt zajmuje 19. miejsce (przedostatnie), natomiast Verona jest siedemnasta - 17 pkt. (PAP)

Więcej o LIDZE WŁOSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela