ŁKS Łódź - Ner Poddębice LIVE! "Interesują nas tylko zwycięstwa"

Monika W.
Niepokonany jak dotąd ŁKS Łódź podejmie przed własną publicznością Ner Poddębice
Niepokonany jak dotąd ŁKS Łódź podejmie przed własną publicznością Ner Poddębice Maciej Mrówka
Po wyjazdowym zwycięstwie piłkarze Łódzkiego Klubu Sportowego wracają na stadion przy Al. Unii Lubelskiej 2. Niepokonani dotąd łodzianie w ramach 11. kolejki zmierzą się przed własną publicznością z Nerem Poddębice. Zapraszamy Was na relację LIVE z tego spotkania w Ekstraklasa.net!

Relacja na żywo z meczu ŁKS Łódź - Ner Poddębice w Ekstraklasa.net!

Nie znalazła się dotąd drużyna, która stanęłaby na drodze grających w biało-czerwono-białych barwach zawodników z Łodzi i ukradła im chociażby jeden punkt. Nie udało się Włókniarzowi Zelów, pomimo przebudzenia w drugiej połowie i nie udało się Warcie Działoszyn, pomimo że w rzeczywistości nie ustępowała łodzianom w trakcie całego spotkania. Nie udało się nikomu, kto stanął naprzeciw podopiecznym Wojciecha Robaszka w ligowej stawce. Teraz tego wyzwania podejmuje się Ner Poddębice.

Drużyna gości nie radzi sobie zbyt dobrze w czwartoligowych rozgrywkach. Po dziesięciu spotkaniach zajmuje w tabeli dopiero dwunaste miejsce z zaledwie trzema zwycięstwami i choć jedno z nich, 6:0 z Czarnymi Rząśnia w drugiej kolejce, zasługuje na uznanie i nie pozwala lekceważyć przeciwnika, to i tak faworytem niedzielnego meczu (jak i wszystkich od dłuższego czasu) są gospodarze.

Łodzianie przystąpią jednak do tego pojedynku osłabieni i jedynie to może działać na korzyść poddębiczan. W składzie Łódzkiego Klubu Sportowego na pewno nie zobaczymy dwóch zawodników z podstawowego składu, Wiktora Żytka i Adriana Filipiaka, którzy z kadrą Polski udali się na mistrzostwa Europy minipiłki nożnej. Zabraknie również kontuzjowanego Adriana Kasztelana. Okazało się, że jego uraz nie został do końca wyleczony i pomimo poprzednich występów nie wybiegnie na murawę przeciwko poddębiczanom. Braki w składzie pogłębi dodatkowo nieobecność Michała Białka. Dobrą informacją jest fakt, że w pojedynku z Nerem będzie mógł zagrać Marcin Zimoń, który w środowym meczu wyjazdowym z Wartą Działoszyn niedługo po strzeleniu bramki zderzył się z przeciwnikiem i rozciął łuk brwiowy.

Wysoce prawdopodobne jest, że osłabioną kadrę uzupełni Mateusz Majcherowicz. Zawodnik obserwował już grę swoich kolegów, m.in. w Działoszynie, i brał udział w treningach. Będzie to dla niego ligowy debiut w biało-czerwono-białych barwach. Do dyspozycji trenera Robaszka powróci także Rafał Jankiewicz, który musiał opuścić pojedynek z Wartą z powodu choroby. - Przeleżałem kilka dni w łóżku i czuje się już dużo lepiej. Jestem gotowy do wyjścia na boisko, ale czy zagram - tego nie wiem. Z pewnością zostawię serce na boisku jeśli trener da mi szansę gry. Niezależnie czy będzie to 90 minut, 45 minut, czy tylko 10 - zapewnia młody napastnik. - Nasze podejście od początku okresu przygotowawczego jest takie samo i nic się w tej kwestii nie zmienia. Interesują nas tylko zwycięstwa po dobrej, efektownej i efektywnej grze. Nie lekceważymy rywali, ale zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy częścią jednego z najbardziej zasłużonych polskich klubów i nie wyobrażamy sobie, abyśmy nie mieli w tym sezonie awansować z przytupem - dodaje.

I rzeczywiście w większości spotkań założenia piłkarzy Łódzkiego Klubu Sportowego są przez nich w pełni realizowane. Jak na razie cel w postaci zwycięstw i kompletu punktów osiągają bez większych problemów. Czy tak samo będzie w pojedynku z Nerem Poddębice, przekonamy się w niedzielne popołudnie. Początek spotkania o godzinie 16:00.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24