ŁKS wygrywa sparing w drugiej połowie. Testowani bliscy porozumienia z klubem

Monika W.
Łódzki Klub Sportowy zwyciężył w kolejnym zimowym sparingu.
Łódzki Klub Sportowy zwyciężył w kolejnym zimowym sparingu. własne
Łódzki Klub Sportowy, będący w trakcie tygodniowego obozu dochodzeniowego, zwyciężył w drugim tegorocznym sparingu. Pomimo słabszej pierwszej części spotkania, po przerwie podopieczni Marka Chojnackiego i Dariusza Bratkowskiego zdołali strzelić rywalom trzy gole i pokonać grającą w okręgówce Stal Głowno. Poza znanymi z jesieni zawodnikami, w meczu zagrali także testowani i przyszłość niektórych z nich wyjaśni się na dniach.

Pojedynek ze Stalą Głowno był drugim w tym roku i zarazem pierwszym w trakcie trwającego obozu dochodzeniowego sparingiem, jaki rozegrali biało-czerwono-biali w ramach przygotowań do rundy wiosennej. Ponownie jak w przypadku meczu z LKS-em Rosanów zakończył się on zwycięstwem łodzian, choć tym razem ich gra nie wyglądała już tak dobrze, jak trochę ponad tydzień temu. Wytłumaczenie słabszej postawy swoich podopiecznych znalazł jednak Marek Chojnacki, przyznając, że zawodnicy mają za sobą ciężkie treningi, dużo biegania, co z pewnością musiało odbić się na ich grze.

Rzeczywiście, w pierwszej połowie spotkania gospodarze mieli spory problem, by wykorzystać optyczną przewagę, jaką wypracowali na boisku. Choć nie pozwalali rywalom na zbyt częste czy długie rozegrania, równocześnie nie byli w stanie pokonać bramkarza gości, Dariusza Smurzyńskiego. Inaczej prezentowali się za to po przerwie. Nie da się jednak ukryć, że na zmęczonego przeciwnika, w którego składzie nie poczyniono tak wielu zmian, wystawiona została całkowicie "świeża" jedenastka biało-czerwono-białych i musiało to przynieść skutek. Po kwadransie gry Łukasz Staroń mógł się cieszyć z dwóch zdobytych bramek, a niewiele brakowało, by i trzech, tyle że ze względu na spalonego nie uznano mu jednego z celnych trafień. Swoją cegiełkę strzałem sprzed pola karnego dołożył Dawid Sarafiński i w ten sposób łodzianie odnieśli kolejny sukces. Wynik mógłby być jeszcze okazalszy, ale po rewelacyjnym uderzeniu Aleksandra Ślęzaka genialną interwencją popisał się golkiper przyjezdnych, zaś Aleksiej Najdeszak huknął w poprzeczkę.

Środowy sparing był okazją dla duetu szkoleniowców do przyjrzenia się, jak ich podopieczni radzą sobie w praktyce z tym, co wcześniej ćwiczyli na treningach. Obserwowali także testowanych zawodników, których przyszłość, jak przyznał Marek Chojnacki, ma się wyjaśnić na dniach. Na decyzję w sprawie Brazylijczyka Mauricio są jeszcze dwa tygodnie, za to w kwestii dłużej trenującej z łodzianami czwórki piłkarzy wszystko ma być jasne może i nawet już w czwartek. Mowa o Mateuszu Grzechu, Bartoszu Bujalskim, Dawidzie Piekielnym. W przypadku zaś Michała Kołby, który w środę nie zagrał, można powiedzieć, że klub doszedł już do porozumienia z bramkarzem i trzeba tylko dopiąć wszystko na ostatni guzik.

Łódzki Klub Sportowy - Stal Głowno 3:0 (0:0)
(56' Łukasz Staroń, 60' Łukasz Staroń, 77' Dawid Sarafiński)

Łódzki Klub Sportowy:
I połowa: Adam Sekuterski - Oskar Szumer, Szymon Salski, Aleksiej Najdeszak, Mateusz Grzech, Dawid Piekielny - Mauricio Martins, Bartosz Bujalski, Artur Golański, Kamil Cupriak - Michał Zaleśny
II połowa: Artur Król - Adrian Filipiak, Marcin Zimon, Robert Sierant, Jacek Karbowniak - Aleksiej Nadejszak (60' Aleksander Ślęzak), Tomasz Kowalski, Bartosz Bujalski, Mauricio Martins (60' Przemysław Różycki), Dawid Sarafiński - Łukasz Staroń

Obserwuj

@mwantola

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24