Faworyt tego meczu był tylko jeden i był nim Piast Gliwice. Podopieczni Waldemara Fornalika notowali serię 5 zwycięstw z rzędu. Została ona przerwana w piątek przez lidera Lotto Ekstraklasy - Lechię Gdańsk. Teraz, podrażnieni tą porażką, chcieli zmazać plamę i wrócić na zwycięski tor. Sytuacja w Wiśle Płock jest za to zupełnie inna. Posada Kibu Vicuny wisi na włosku, ale to nikogo nie dziwi. Jego drużyna gra słabo i coraz szybciej zbliża się do strefy spadkowej. Duży wpływ na to ma postawa bramkarza Nafciarzy - Thomasa Daehne, jednak na ten moment w Płocku nie ma dla niego alternatywy.
Bramkarz płocczan nie popełnił błędu przy akcji bramkowej, co warto odnotować. Piłka zatrzepotała w sieci po świetnej akcji gospodarzy. Joao Felix dostał podanie górą, zgrał głową do Parzyszka, a ten z bliskiej odległości wpakował futbolówkę do bramki.
Spotkanie było raczej wyrównane, nie brakowało kilku dogodnych akcji, zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. W pierwszej połowie Frantisek Plach dwukrotnie uchronił swój zespół od starty gola. Najpierw w 40. minucie wyszedł z bramki i w ostatniej chwili wyłapał piłkę skierowaną do napastnika, a po chwili nogami obronił groźny strzał rywala. Gospodarze rewanżowali się mocnymi strzałami z dystansu, większość była jednak niecelna.
W 71. minucie Angel Garcia przewrócił się w polu karnym i zawodnicy gości domagali się odgwizdania rzutu karnego. Tomasz Kwiatkowski słuchał jeszcze podpowiedzi z wozu VAR, jednak otrzymał jasny komunikat i wskazał, że faulu nie było.
Ostatecznie mecz w Gliwicach zakończył się skromnym zwycięstwem gospodarzy dzięki czemu utrzymują się na trzecim miejscu w tabeli i zachowują czteropunktową przewagę nad czwartą Cracovią. W następnej kolejce Piast Gliwice podejmie w Krakowie Wisłę, natomiast Wisła Płock zagra u siebie ze Śląskiem Wrocław. "Nafciarze" są już w bardzo ciężkiej sytuacji, bo już na dobre zadomowili się na przedostatnim miejscu w ligowej tabeli, a do trzeciej od końca Arki Gdynia tracą już trzy punkty...
W niedzielę 31 marca pracę stracił Adam Nawałka. 1 kwietnia w Legii Warszawa podziękowano Ricardo Sa Pinto. We wtorek, tuż przed derbami Trójmiasta, Zbigniew Smółka dowiedział się, że po raz ostatni poprowadził Arkę Gdynia. Czy w obliczu kolejnej porażki z pracą pożegna się także Kibu Vicuna?
AKTUALIZACJA (godz. 20:48): Kibu Vicuna rzeczywiście przestał pełnić funkcję trenera Wisły. Zdaniem użytkownika Twittera janekxa89 klub z Płocka zabiega o Leszka Ojrzyńskiego - byłego szkoleniowca Arki Gdynia. W jego sztabie znaleźć mają się Krzysztof Sobieraj i Patryk Kniat. Czy w czwartek otrzymamy potwierdzenie z Mazowsza?
Atrakcyjność meczu: 5/10
Piłkarz meczu: Joao Felix
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?