Lovrencsics: Chcę znów strzelać bramki

Wojciech Maćczak
Gergo Lovrencsics w tym sezonie jeszcze nie zdobył bramki
Gergo Lovrencsics w tym sezonie jeszcze nie zdobył bramki Waldemar Wylegalski
- Zarówno ja, jak i cała drużyna mamy za sobą słabszy okres. Mam nadzieję, że to już przeszłość, a meczem w Gliwicach rozpoczęliśmy passę korzystnych wyników – stwierdził węgierski pomocnik Lecha na konferencji prasowej przed meczem z Widzewem.

Luis Henriquez powołany do kadry Panamy. Powalczy o awans na Mundial

Spotkanie z Piastem było dobrym występem całej drużyny Lecha. Poznaniacy przeważali na boisku, oddali mnóstwo strzałów na bramkę Dariusza Treli i zasłużenie zwyciężyli 2:0. Z występu – zarówno swojego, jak i całego zespołu – zadowolony był Lovrencsics. - W meczu z Piastem zagraliśmy całkiem dobrze, udało nam się wypełnić założenia trenera. Zespół dobrze się czuł na boisku, jestem zadowolony z tego spotkania – stwierdził.

Wydaje się, że w kolejnej serii spotkań „Kolejorza” czeka spotkanie ze słabszym rywalem. Łodzianie plasują się w tabeli dopiero na czternastej pozycji, przegrali wszystkie dotychczasowe wyjazdowe spotkania, a do tego wczoraj zwolnili trenera – tymczasowym szkoleniowcem Widzewa został prowadzący trzecioligowy zespół rezerw Rafał Pawlak. Widzew ma więc sporo problemów, ale Węgier uciekał od stwierdzenia, że jego zespół czeka łatwy mecz. – Nie mnie oceniać, czy Widzew jest lepszym, czy słabszym przeciwnikiem. W tej lidze nie ma zdecydowanie słabszych drużyn, jest dość wyrównana i zawsze może paść niespodziewany wynik – odparł.

Stwierdził przy tym, że zespół oczywiście jest bardzo pozytywnie nastawiony przed tym meczem, a on sam liczy na zdobycie pierwszej bramki w tym sezonie. W zeszłorocznych rozgrywkach trafiał do siatki rywala siedmiokrotnie, teraz ta sztuka nie udała mu się ani razu. – Sam do końca nie rozumiem, czemu tak się dzieje. Trenuję tak samo jak wcześniej, pracuję tak samo, jednak nawet w życiu najlepszych piłkarzy zdarzają się słabsze okresy. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda mi się to poprawić, będę pracował na treningach, by znów być skutecznym piłkarzem i zdobywać bramki dla Lecha – mówił skrzydłowy „Kolejorza”.

Na koniec, już jako pewną ciekawostkę zaznaczmy, że Gergo odpowiadał na pytania dziennikarzy po węgiersku, korzystając oczywiście z pomocy tłumacza. A jak idzie mu nauka polskiego? – Dzisiaj sporo rozumiałem, aczkolwiek często mówiliście państwo zbyt szybko dla mnie. Codziennie uczę się i staram, żeby przy następnej okazji móc już powiedzieć coś po polsku – przekonywał zebranych przedstawicieli mediów.

Lech Poznań

LECH POZNAŃ - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24