Łowcy autografów polowali na dortmundczyków w Lienz i pytali o Hajtę (ZDJĘCIA)

Paweł Kucharski/Gazeta Wrocławska
Łowcy autografów polowali na dortmundczyków w Lienz
Łowcy autografów polowali na dortmundczyków w Lienz Paweł Kucharski/Polskapresse
Kilkuosobowa grupka łowców autografów z Niemiec i Austrii czekała przy Grandhotelu na piłkarzy naszej reprezentacji, którzy w Lienzu przygotowują się do mistrzostw Europy. - Mam nadzieję, że na Euro Polacy wyjdą przynajmniej z grupy - powiedział nam jeden z nich.

Na piłkarzy Smudy łowcy autografów czekali już przed godziną 10. W końcu ok. 11:40 biało-czerwoni wyszli z hotelu, ale tylko nieliczny zatrzymali się przy kibicach. - Panowie, teraz nie podpisujemy - powiedział ktoś ze sztabu trenerskiego. By złożyć podpis na albumach i w zeszytach kibiców, zatrzymali się nieliczni.

Florian Gottschelke, ubrany w koszulkę Borussii Dortmund, przyjechał do Lienzu aż z Duesseldorfu. Oczywiście najbardziej liczył na podpisy Roberta Lewandowskiego, Jakuba Błaszczykowskiego i Łukasza Piszczka. Ci jednak przyjechać mają dopiero w godzinach popołudniowych. - Jeżdżę po Europie i zbieram autografy uczestników zimowych i letnich igrzysk olimpijskich, także piłkarskich mistrzostw świata i Euro. Sam nie wiem, ile ich mam. Dwadzieścia, trzydzieści, a może nawet pięćdziesiąt tysięcy - mówi Gottschelke. - W kolekcji mam też wiele podpisów polskich sportowców. Małysz, Kowalczyk, Sikora, Bachleda-Curuś, Woźniak, Złotkowska - wylicza.

- A co robi teraz Tomasz Hajto? - zapytał nieoczekiwanie kolejny z kibiców. Dimitri Strelitski przyjechał do Lienzu z Duisburga, a jego nazwisko zdradza ukraińskie pochodzenie. - Hajto grał kiedyś u nas, w Duisburg. Byli też Piotr Reiss, a teraz mamy Tomasza Zahorskiego. Ale ten ostatni mógłby już nam się raczej nie przyda - przyznał Strelitski.

I on, i Gottschelke wiedzę o obecnych kadrowiczów mają naprawdę dużo. - To Kucharczyk, a tam siedzi Fabiański z jednym z ochroniarzy - mówili do siebie z nosami przyklejonymi do szyby Grandhotelu. Rozpoznają Tomasza Rząsę i niektórych trenerów. - Lewandowski, Piszczek, Błaszczykowski, Szczęsny, Obraniak, Perquis to naprawdę dobrzy zawodnicy. Mam nadzieję, że na Euro Polacy wyjdą przynajmniej z grupy - zakończył Gottschelke.

Z Lienz Paweł Kucharski / Polska The Times -Gazeta Wrocławska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24