Łukasz Fabiański dwukrotnie pokonany w meczu z Manchesterem City [ZDJĘCIA, WIDEO]

Jerzy Filipiuk/AIP, psz
W meczu 16. kolejki ligi angielskiej Manchester City z wielkim trudem pokonał na Etihad Stadium zespół Swansea 2:1 i został nowym liderem tabeli.

Goście nie przestraszyli się faworyzowanych rywali i mogli objąć prowadzenie, ale dwukrotnie nie wykorzystali okazji na pokonanie Joe Harta. Pierwszą bramkę dla „Obywateli” uzyskał... były zawodnik „Łabędzi” Wilfried Bony, który wykorzystał dośrodkowanie Jesusa Navasa i silnym strzałem nie dał szans Łukaszowi Fabiańskiemu.

Potem gra nie była zbyt ciekawa. Obie drużyny nie potrafiły stworzyć groźnej sytuacji podbramkowej. Emocje zaczęły się dopiero w... 90. minucie, kiedy do remisu doprowadził Bafetimbi Gomis. Gospodarze nie załamali się jednak takim obrotem sprawy. W 2. minucie doliczonego czasu gry po strzale Yaya Toure piłka odbiła się od pleców Kelechiego Iheanacho i wpadła do bramki. I przy tym straconym golu Fabiański nie ponosi winy.

Manchester City - Swansea City 2:1 (1:0)

Bramki:
1:0 - Wilfried Bony 26'
1:1 - Bafetimbi Gomis 90'
2:1 - Kelechi Iheanacho 90'+2

Skrót meczu:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24