Maciej Skorża przekombinował w Krakowie? Sześć wniosków po remisie Lecha Poznań z Cracovią (3:3)

5. Cieszy postawa ofensywy

W Krakowie świetnie zagrali natomiast gracze ofensywni. Amaral (2 gole i asysta) dał koncert, Ishak (dwie asysty) pokazał, że jest kapitanem z krwi i kości. Potrafił nie tylko obsłużyć kolegę, ale też powalczyć o piłkę w parterze (tak padł pierwszy gol dla Lecha). Pożyteczny był też Jakub Kamiński, choć w pierwszej połowie jego występ był nieco dyskretny.
Widać, że Kolejorz nie ma problemu z tworzeniem sytuacji bramkowych. W Krakowie mógł strzelić nie trzy ale pięć goli. To dobry prognostyk na przyszłość. Rywale dostali kolejny sygnał - by pokonać Lecha musisz strzelić więcej niż jednego gola.
Zobacz kolejne zdjęcie ---->