Bohaterem spotkania był Niemiec Ilkay Guendogan, który zdobył dwie bramki (37. i 51.) oraz asystował przy golu Haalanda (39.). Wszystkie oczy zwrócone są jednak na Norwega, który w swoim pierwszym roku w Anglii zdobył największą w historii liczbę ligowych goli w jednym sezonie. Wcześniej rekord od lat 90. poprzedniego stulecia należał do Andy'ego Cole'a i Alana Shearera - po 34, ale w 42 spotkaniach, a obecnie rozgrywa się po 38.
Walczący o trzeci tytuł z rzędu Manchester City zgromadził 85 punktów, a Arsenal ma 81. "Kanonierzy" zagrają później w niedzielę u siebie z Brighton & Hove Albion - w wyjściowym składzie gospodarzy znalazł się Jakub Kiwior. Będzie to 36. mecz londyńczyków w tym sezonie, "The Citizens" rozegrali 35.
Kłopoty ma natomiast Everton, który ma 32 punkty i jest sklasyfikowany tuż nad strefą spadkową. O jeden mniej ma Leeds United, a o dwa Leicester City, przy czym "Lisy" swoje spotkanie tej kolejki rozegrają w poniedziałek z Liverpoolem.
Na ostatnim miejscu jest drużyna Jana Bednarka - Southampton. "Święci" już nie mają szans utrzymać się w elicie.
W innym niedzielnym spotkaniu porażkę poniósł West Ham United, w bramce z Łukaszem Fabiańskim. "Młoty" przegrały na wyjeździe z Brentfordem 0:2. Polskiego bramkarza pokonali Brian Mbeumo (20.) i Yoane Wissa (43.).
West Ham ma 37 pkt i zajmuje 15. miejsce. PAP
LIGA ANGIELSKA w GOL24
Stadiony w budowie w Polsce. Gdzie powstają nowoczesne obiek...
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
