Marcin Kaczmarek (trener Widzewa): - Wygraliśmy bardzo ważny mecz na szczycie. Co prawda zostało bardzo dużo grania, ale biorąc pod uwagę skalę trudności i nasz poprzedni remis z Elblągiem, to to spotkanie było bardzo istotne. Cieszy mnie reakcja zespołu po stracie bramki. W pierwszej połowie nasza gra wyglądała bardzo dobrze. Zdawaliśmy sobie sprawę, że po przerwie Górnik ruszy do ataków. My mieliśmy inny plan. Chcieliśmy nastawiać się na szybkie ataki i to się nie udało. Zespół pokazał dużo hartu ducha. Da nam to pozytywnego kopa.
Kamil Kiereś (trener Górnika): - Ten mecz miał wymiar starcia o fotel lidera. Po porażce z Elaną chcieliśmy przygotować się do trudnego spotkania. Moim zdaniem, drużyna odbudowała pewność siebie. Mieliśmy pewne cele i staraliśmy się je realizować. W pierwszych minutach mieliśmy więcej z gry i dlatego objęliśmy prowadzenie. Powinno nas to zmobilizować, ale tracimy łatwe bramki. Widzew potrafił wykorzystać nasze słabsze momenty. Chciałbym wyróżnić Wojtka Pawłowskiego, który wykazał się kunsztem bramkarskim.